No to ja mam większość czasu piątkowe wieczory. Szczególnie rano :) rano skoro świt idę do Janusza po placek drożdżowy taki jaki lubi moja Mama. Potem jajówa na boczku. Poczytam a jak strawię...
rozwiń
No to ja mam większość czasu piątkowe wieczory. Szczególnie rano :) rano skoro świt idę do Janusza po placek drożdżowy taki jaki lubi moja Mama. Potem jajówa na boczku. Poczytam a jak strawię odpalę piłę, zgrabię i spalę liście, poprzebieram jabłka by odłożyć te które posłużą Redrumce za piłki. I odwalę cesarski obiad dla Mother. Dalej się wymyśli.
zobacz wątek