a tak przy okazji, mała, co tam za kury trzymasz w obejściu? moje marzenie :) mam nawet warunki, czyli kojec po psach, taki ze 2 x 3 m.
w jeden dzień mógłby stać się wolierą, tylko nie znam...
rozwiń
a tak przy okazji, mała, co tam za kury trzymasz w obejściu? moje marzenie :) mam nawet warunki, czyli kojec po psach, taki ze 2 x 3 m.
w jeden dzień mógłby stać się wolierą, tylko nie znam przepisów, ale już mam argument obronny: " ja tu tylko czarne, nowozelandzkie kury ozdobne hoduję, bo mi się podobają". a że przy okazji jaja znoszą... no to co ja na to mogę, życie. podbieram ile można, żeby się hobby nie wymknęło spod kontroli.
zobacz wątek