To wszystko się zgadza. Wygląda jak jej matka, Saiko.
Saiko umarła 29 marca tego roku, a ta "Freskowa" to Pyza, moja ulubiona :)
Jest w dobrych rękach i kiedy się widujemy, to...
rozwiń
To wszystko się zgadza. Wygląda jak jej matka, Saiko.
Saiko umarła 29 marca tego roku, a ta "Freskowa" to Pyza, moja ulubiona :)
Jest w dobrych rękach i kiedy się widujemy, to ponoć reaguje dziwną, nieopanowaną radością :)
Ale co się dziwić? To był mój pierwszy odebrany poród, po sześciokroć :)
Omal nie dostałam zawału ;D
zobacz wątek