muza nie moja, wręcz jeżę się na ten pseudoknajpiany gospel ;)
ale dostrzegam drugi plan :)
dziękuję :)
ja dziś jak zestrzelony zeppelin.
empty :/
ale...
rozwiń
muza nie moja, wręcz jeżę się na ten pseudoknajpiany gospel ;)
ale dostrzegam drugi plan :)
dziękuję :)
ja dziś jak zestrzelony zeppelin.
empty :/
ale jutro...
jutro zmiażdżę moich znajomych, którzy wprosili mi się na mój trening, bo myślą, że to towarzyskie spotkanie, gdzie napijemy się piwa i pogadamy.
nie. to nie towarzyskie spotkanie.
to walka ;)
nie. nie pogadamy.
tak. napijemy się piwa.
i trochę ich przegonię po stole.
i mam nadzieję, że dostaną łomot :)
albo ja... ;)
https://www.youtube.com/watch?v=0VLS-P9m0BM
zobacz wątek