Widok
jasne pracowaliśmy z ojcem w Szwajcarii przez agencje no problem.
Odelegowali nas do agencjj w Szwajcarii I personal ogólnie praca była w porządku .
Zanim nas odelowali do tej agencji i personal znaleźli nam hotel na wysokości 1500 m to jakiś żart .
Problemy cały czas z przelewami za każdy tydzień dzwonienie i proszęnie się o wysłanie pieniędzy jakiś koszmar tak było przez 4 tygodnie .
Szew tamtejszej agencji sugerował mi że konto mam nie aktywne i że dwa razy kasa do nie wróciła .
Dopiero jak przycisnołem Pana salih żeby mi bajek nie opowiadał bo to jest nie możliwe to co on pitoli jak okazało się przelał pieniądze w ciągu 5 min .
Za ostatni tydzień przepracowany w tej agencji ipersonal po zjeździe do Polski czekałem na przelew 3 tyg ciągle dzwoniąc i prosiłem się o swoje pieniądze to był jakiś żart.
Ciągle słyszałem że wysłali a kasy jak nie było tak nie było dopiero jak ich przycisnolem po raz kolejny wysłali z łaską.
Gdyby nie znajomość języka pracował bym tam za darmo 1500 m w górach .mieszkaliśmy wąskimi drózkami dojezdzalismy do hotelu bez kuchni po prostu koszmar .
Ludzie z daleka o tych agencji no problem i ipersonal że Szwajcarii oszuści zawsze razem się trzymają .
Pewny stolarz pracował tam 2 tyg i to za darmo także nie jedzcie przez te firmy do pracy same porąby.
Odelegowali nas do agencjj w Szwajcarii I personal ogólnie praca była w porządku .
Zanim nas odelowali do tej agencji i personal znaleźli nam hotel na wysokości 1500 m to jakiś żart .
Problemy cały czas z przelewami za każdy tydzień dzwonienie i proszęnie się o wysłanie pieniędzy jakiś koszmar tak było przez 4 tygodnie .
Szew tamtejszej agencji sugerował mi że konto mam nie aktywne i że dwa razy kasa do nie wróciła .
Dopiero jak przycisnołem Pana salih żeby mi bajek nie opowiadał bo to jest nie możliwe to co on pitoli jak okazało się przelał pieniądze w ciągu 5 min .
Za ostatni tydzień przepracowany w tej agencji ipersonal po zjeździe do Polski czekałem na przelew 3 tyg ciągle dzwoniąc i prosiłem się o swoje pieniądze to był jakiś żart.
Ciągle słyszałem że wysłali a kasy jak nie było tak nie było dopiero jak ich przycisnolem po raz kolejny wysłali z łaską.
Gdyby nie znajomość języka pracował bym tam za darmo 1500 m w górach .mieszkaliśmy wąskimi drózkami dojezdzalismy do hotelu bez kuchni po prostu koszmar .
Ludzie z daleka o tych agencji no problem i ipersonal że Szwajcarii oszuści zawsze razem się trzymają .
Pewny stolarz pracował tam 2 tyg i to za darmo także nie jedzcie przez te firmy do pracy same porąby.