Re: alarm
Zdzisiek, a ta makrela wędzona u Ciebie w lodówce to świeża? Bo jak tak, to może byś się ze mną podzielił co? A ta whisky to ile ma lat i jaka pojemność butelki? Bo może to ja bym ją zabrał od...
rozwiń
Zdzisiek, a ta makrela wędzona u Ciebie w lodówce to świeża? Bo jak tak, to może byś się ze mną podzielił co? A ta whisky to ile ma lat i jaka pojemność butelki? Bo może to ja bym ją zabrał od Ciebie i przyniósł se do siebie na wieczór co? No chyba, że masz w planie trzymać wszystko dla pana złodzieja, to ja sępić nie będę. Zrozumiem przecie, że są sprawy ważne i ważniejsze!
zobacz wątek