Widok
Ja na 2 ostatnich Harpaganach startowalem na trekkingu (innego nie mam) i jestem z tego zadowolony. Chociaz spotkalem sie z opiniami ze MTB jest duzo bardziej uzyteczny. Teren (przynajmniej na wiosne w Elblagu) byl i gorzysty i terenowy i asfaltowy. Przy 200 km nie da sie chyba ustawic trasy tylko po terenowych drogach, chociaz jesienia w Zblewie, bocznych piaszczystych drog moze chyba byc wyjatkowo duzo. K.