Dziecko ma "pultorej rocKu nawet nie", wiec chyba zdążył się oswoić z obowiązkami wynikającymi z faktu bycia ojcem.
Ma dziecko na utrzymaniu, niezależnie od tego czy jest w związku z matka...
rozwiń
Dziecko ma "pultorej rocKu nawet nie", wiec chyba zdążył się oswoić z obowiązkami wynikającymi z faktu bycia ojcem.
Ma dziecko na utrzymaniu, niezależnie od tego czy jest w związku z matka dziecka, czy nie.
Proponuje jeszcze porozczulać się nad tatusiem, który biadoli ze musi utrzymywać swoje dziecko.
Od pracy jeszcze nikt nie umarł, wiec do roboty chłopie.... i tyle na ten temat.
zobacz wątek