Odpowiadasz na:

Re: mamusie styczniowe i lutowe 2014 (2)

Widzę ,że nie jestem sama z problemami "moczowymi" ja podjadam codziennie żurawinę suszoną i mam nadzieję, że to coś pomoże. Niestety na ostatniej wizycie wyszło, że mam grzybicę i muszę stosować... rozwiń

Widzę ,że nie jestem sama z problemami "moczowymi" ja podjadam codziennie żurawinę suszoną i mam nadzieję, że to coś pomoże. Niestety na ostatniej wizycie wyszło, że mam grzybicę i muszę stosować globulki...:( ehhh do tego ciągle przyjmuje progesteron w postaci żelu dopochwowego i luteiny w każdej postaci.Jest to dla mnie bardzo uciążliwe : pod język jest ohydna i powoduje u mnie mdłości , a dopochwowo generuje ciągłe wymiany wkładek i uczucie dyskomfortu ..ale czego nie robi się dla zdrowia dzidziusia .
Ja mam połówkowe 27.09. i mam nadzieję ,że będzie wszystko ok i rozwiążemy w końcu zagadkę płci :)