ja rodziłam w wojewódzkim 5 lat temu i nie polecam. miałam wywoływany poród, a położne mnie zostawiły, bo jak mówiły nie sądziły, że tak szybko się rozwarcie zrobi i stojąc nad materacem wołałam...
rozwiń
ja rodziłam w wojewódzkim 5 lat temu i nie polecam. miałam wywoływany poród, a położne mnie zostawiły, bo jak mówiły nie sądziły, że tak szybko się rozwarcie zrobi i stojąc nad materacem wołałam żeby ktoś przyszedł, bo czuję główkę i dziecko mi zaraz wypadnie. to 5 minut trwał poród jak na łóżko mnie położyły ;/ do tego nie umiałam małej do piersi przystawić i też jakoś nikt nie chciał pomóc, 2 razy pokazały jak i już. ja płakałam i mała też, więc zrezygnowałam i powiedziałam na obchodzie, że chcę mleko sztuczne. to wielkimi literami moje nazwisko wisiało na tablicy położnych z dopiskiem "chce karmić sztucznie". i równo 3 h pilnowały, nawet jak mała płakała to nie dały mi wcześniej mleka. a jak wróciłam do domu to mleko laktatorem ściągałam i teraz też tak zrobię. mam nadzieję, że na zaspie będzie oki :)
zobacz wątek