Re: mamy na luzie
Madzia nie pije z butelki. W ogóle! W dzień popije sobie z niekapka, ale w nocy nie ma szans na niekapka. Wiec nie ma opcji. A jak w nocy zobaczy nad sobą kogoś innego, nie mnie to wrzeszczy jak...
rozwiń
Madzia nie pije z butelki. W ogóle! W dzień popije sobie z niekapka, ale w nocy nie ma szans na niekapka. Wiec nie ma opcji. A jak w nocy zobaczy nad sobą kogoś innego, nie mnie to wrzeszczy jak opętana i dopiero jak ja przyjdę to sie uspokaja. Moja mama z nią nie zostanie, bo nie może wytrzymać jak Madzia płacze.
He! Madzia na poczatku budziła sie w nocy raz, tak o 4-5:00. Wtedy mogliśmy wyjść, no i oczywiście korzystaliśmy i wychodziliśmy. Ale teraz? Noł wej!
zobacz wątek