Re: randka
Naucz się wreszcie CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM, bo kolejny raz czepiasz się mnie jak przysłowiowy rzep. Jeśli nie zrozumiałeś tego, co miałam na myśli, to NIE ZABIERAJ GŁOSU WOGÓLE, bo odnoszę...
rozwiń
Naucz się wreszcie CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM, bo kolejny raz czepiasz się mnie jak przysłowiowy rzep. Jeśli nie zrozumiałeś tego, co miałam na myśli, to NIE ZABIERAJ GŁOSU WOGÓLE, bo odnoszę wrażenie, że cokolwiek bym nie napisała, to zawsze zinterpretujesz to "po swojemu", a jedynym twoim celem jest wykazanie, jaka jestem mendowata.
Czy choć jednym słowem wypowiedziałam się na temat ewentualnej patologii? Gdzie to widzisz?
A może nie rozumiesz określenia, że "dziecko nie jest partnerem"? Bo NIE JEST, dla osoby dorosłej i świadomej tego, że dziecko jest NIEDOJRZAŁE i wymaga troski i opieki.
Chyba ty też NIE JESTEŚ PARTNEREM, jak widzę.....jak nie rozumiesz, o czym piszę, to najlepiej NIE ODPOWIADAJ, bo się jedynie wygłupiasz.
Może jak dojrzejesz i zaczniesz panować nad chorą ambicją nie pozwalającą ci odróżnić faktów od twoich mrzonek, a także oceniać wypowiedzi innych OBIEKTYWNIE, a nie przez pryzmat twojego wirtualnego pożal_się_Boże_światka.
Nie pierwszy to już raz wkładasz mi w usta to, CZEGO NIE POWIEDZIAŁAM, tym razem widać to baaaardzo wyraźnie. Jesteś ŻAŁOSNY i przyznam szczerze, oficjalnie i na forum, że nawet nie potrafię zdobyć się na wyrozumiałość w stosunku do ciebie ze względu na twój młody wiek. To, czym się "popisałeś" w stosunku do mnie jest po prostu PARSZYWE!
zobacz wątek