Odpowiadasz na:

Re: randki

Może wybrać portal który nie udostępnia zdjęć przed rejestracją.
Jeśli zobaczy to ktoś z Twoich znajomych to chyba będzie tam w takim samym celu co i Ty. Jeśli będzie z ciekawości czy... rozwiń

Może wybrać portal który nie udostępnia zdjęć przed rejestracją.
Jeśli zobaczy to ktoś z Twoich znajomych to chyba będzie tam w takim samym celu co i Ty. Jeśli będzie z ciekawości czy innego powodu, to przecież z takiego samego możesz być i Ty.
Chęć poznania kogoś nowego nie jest chyba powodem do wstydu?

Z przyczyn nierandkowych miałem konto na kilkunastu, lub kilkudziesięciu takich portalach. Już z ciekawości obserwowałem ich działanie i użytkowników.

Pierwsza i najważniejsza rzecz - większość tych portali jest płatna. Gdy na taki wchodzisz pisze że jest bezpłatny - bo inaczej nikt by się nie zainteresował. Bezpłatna jest tylko rejestracja, lub rejestracja i tworzenie profilu. Tylko nieliczne mają możliwość wysyłania wiadomości bez wcześniejszego wykupienia konta premium, za które często trzeba zapłacić po kilkadziesiąt złotych.
Czasami jest tak że masz konto premium gratis przez 3-6 miesięcy aby złapać bakcyla;) Problem w tym że inni do których będziesz pisać mogą go nie mieć.

Kolejna sprawa to konta użytkowników. Niektóre portale nie mają opcji usuń konto, czasami nie da się nie mieć zdjęcia, ma się problem by takowe usunąć, albo jest jakiś kruczek jeśli chodzi o dane osobowe. Np nasza klasa ma tak że usunięcie konta nie oznacza usunięcie danych osobowych. Inne portale też mają swoje sposoby by mieć dużą bazę danych.

Tu pojawia się trzeci problem. Duża baza danych nie znaczy że te osoby korzystają z tego portalu. Często jest tak że na 250 tysięcy osób w wieku 20-35, tylko 15 logowało się w przeciągu ostatnich 30 dni.

Plus dla Twojej płci, bo 2/3 to faceci. Minus że jakieś 2/3 z nich złoży Ci propozycje seksualną;)
Mi kobitki też takie propozycje składały, to po prostu naturalny aspekt istnienia takich serwisów. To jednak nie kwestia "wykorzystania" a poszukiwania kandydatów do seksu.
Aha, często na takich portalach jest opcja "czego szukam" - wybranie opcji "rozrywki" przez wiele osób oznacza to samo co "seksu". Niestety późno się o tym dowiedziałem:P

Nie wiem jak jest w przypadku facetów, ale jeśli chodzi o kobiety to pewna spora ilość zdjęć należy do fotomodelek. Faceci nie znają się na modzie i nie przeglądają takiej prasy więc się nabierają;) Część zdjęć to zdjęcia osób znalezionych w necie. Widzą jakieś ładne zdjęcie na NK czy na jakimś portalu, i kopiują je jako swoje.

Zazwyczaj jest tak że jeśli ktoś ma zdjęcie, to nie ma już opisu, bo uznaje że nie musi, albo nie chce by jego znajomi znali powód jego obecności w takim miejscu.
A ci nieliczni co mają opis często mają go od kogoś innego, często jest to cytat kogoś mniej lub bardziej znanego, uznany za swój. Lub opis tego kim chcieli by być, lub kto się może "sprzedać" (zainteresować płeć przeciwną).

Zdjęcie to jednak podstawa, większość ludzi na takich portalach nie wyszukuje osób bez zdjęcia. A spora część nie odpowiada tym co zdjęć nie mają.

Portale randkowo-społecznościowe mają to do siebie, że istnieje tam pewne oczekiwanie względem czyjejś obecności.


Jeśli jednak masz tyle obaw, a ja Ci dorzuciłem kilka minusów takich portali, to może wpierw warto się zastanowić czy warto się przełamywać?

Można poznać kogoś w necie mniej agresywną metodą:)


Pozdrawiam





zobacz wątek
16 lat temu
Antyspołeczny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry