Odpowiadasz na:

Re: randkowy problem

Buahaha... potem dzwonił, by pożyczyć 100zl ;D Co za as...

Dziewczyny kosztują tyle ile muszą kosztować. Mając takich spotkań kilka w miesiącu naprawdę odechciewa się płacić i nie... rozwiń

Buahaha... potem dzwonił, by pożyczyć 100zl ;D Co za as...

Dziewczyny kosztują tyle ile muszą kosztować. Mając takich spotkań kilka w miesiącu naprawdę odechciewa się płacić i nie chodzi w cale o skąpienie. Pierwsze spotkanie dwóch nieznajomych ludzi zawsze jest niezobowiujące, więc zarówno facet jak i kobieta powinni byc przygotowani do płacenia i tyle w temacie ;)

zobacz wątek
11 lat temu
~sam

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry