Re: randkowy problem
No właśnie. Ja jako pracująca trzydziestokilkulatka jakoś nie wyobrażam sobie, żebym musiała znikać w kibelku bo nie chcę płacić za kawę... żenujące troszkę.
No, ale jak sie człowiek z...
rozwiń
No właśnie. Ja jako pracująca trzydziestokilkulatka jakoś nie wyobrażam sobie, żebym musiała znikać w kibelku bo nie chcę płacić za kawę... żenujące troszkę.
No, ale jak sie człowiek z internetem spotyka a nie z kobietami, to ma czego chciał :P
zobacz wątek