Re: anglojęzyczne nazwy stanowisk - śmieszą czy budują prestiż?
frustrujesz się jak dzieciak, któremu zabrano lizaka, w dodatku nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem, a pisałem po polsku :]
"Załóż firmę za granicą i żądaj CV po polsku"
tak, bo jak...
rozwiń
frustrujesz się jak dzieciak, któremu zabrano lizaka, w dodatku nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem, a pisałem po polsku :]
"Załóż firmę za granicą i żądaj CV po polsku"
tak, bo jak pisałem, że to właśnie polski staje się językiem międzynarodowym ;)
"żaden buc nie ma prawa oczekiwać, że będę pisać swoje CV w innym języku"
wysyłaj im po polsku - przy okazji powodzenia życzę ;p
"To głupotą Polaków jest wchodzenie w d*pę obcokrajowcom"
obrażanie przedstawicieli jakiejkolwiek narodowości, za ich wolny wybór to dopiero prawdziwe bucostwo. Poza tym co ma wybór języka z włażeniem komukolwiek w "d*pę"? Na Euro zjechała się cała Europa (wschodnia, zachodnia i środkowa) prawie wszyscy między sobą posługiwali się jednym językiem - zgadnij jakim? :]
zobacz wątek