apteki - Przymorze
Przymorze - srodek duzego miasta. Dzis chcialam kupic tabletki antykoncepcyjne. Ide wiec do apteki przy ulicy Śląskiej 66 (budynek Czardasza). Pani sprzedajaca w tej aptece, mówi ze nie ma, ale...
rozwiń
Przymorze - srodek duzego miasta. Dzis chcialam kupic tabletki antykoncepcyjne. Ide wiec do apteki przy ulicy Śląskiej 66 (budynek Czardasza). Pani sprzedajaca w tej aptece, mówi ze nie ma, ale twierdzi ze jak jej zostawie receptę to około osiemnastej dowiozą mi lek (koniecznie muszę dzis wziac tabletkę).Zeby sie upewnic (bo to dla mnie ważne) pytam czy na pewno będzie. Na to pani krzyczy - BĘDĄ ! JESTEM FARMACEUTKA I WIEM CO ROBIĘ !!
Przed osiemnastą pojawiam sie w aptece. Pani mi oznajmia ze lek jest, ale o dawce o połowe mniejszej i mówi zebym kupila 2 opakowania i brała po 2 tabletki codziennie (dwukrotnie wiekszy wydatek). Juz nie mowi ze jest JESTEM FARMACEUTKA I WIEM CO ROBIĘ !!
Ide wiec do apteki w Alfa Centrum. Lek owszem jest ale w prawie podwójnej cenie. Rezygnuję,
Nastepna jest apteka przy ulicy Szczecińskiej. Jest 18:14. Na aptece jest napisane ze jest czynna do 19. Niestety z daleka widze kłódki. Nastepna pani FARMACEUTKA nie ma zamiaru sie dostosowywać do reguł handlu.
Co ciekawe na aptece przy Szczecinskiej wisi mnóstwo kartek o tym ze hipermarkety to zlo, ze odbieraja Polakom chleb itp.
To własnie takie panie FARMACEUTKI same odbieraja sobie pieniadze. Nie polecam zadnej z tych aptek.
Tabletki kupilam w Alfie.
zobacz wątek