adaś
aaa...tak mi się przypomniało...
skipper...
regaty...
lubię te słowa.
chociaż taki mały ze mnie żeglarzyk.
ale każdą możliwą wolną chwilę spędzam na wodzie już...
rozwiń
aaa...tak mi się przypomniało...
skipper...
regaty...
lubię te słowa.
chociaż taki mały ze mnie żeglarzyk.
ale każdą możliwą wolną chwilę spędzam na wodzie już od...
hmmm...kilkunastu chyba lat.
tyle, że ja lubię trapezy, gleby, czyli małe regatowe łupinki.
no i wypady w stylu:
"sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem"
...jak napisał wieszcz.
pozdrawiam
zobacz wątek