Inka
To dość leciwa inicjatywa (lata 80-te). W 3-mieście było kilka prób założenia i nie udało się . Potrzebne są do tego pewne nakłady których nikt nie chce ponieść z racji że istnieje małe...
rozwiń
To dość leciwa inicjatywa (lata 80-te). W 3-mieście było kilka prób założenia i nie udało się . Potrzebne są do tego pewne nakłady których nikt nie chce ponieść z racji że istnieje małe prawdopodobiństwo ich zwrotu . Jakość i solidność naszych ludzików jest też co najmniej problematyczna a na tym banki cz. sie opierają . Ludzie wolą obrót żywym pieniądzem .
Pozdrowienia ozdobne dla obecnych tu literą i duchem
zobacz wątek