Podrzucone w barze pod kuflem piwa
W końcu to i wiosna. Jabłonie, czereśnie na chwilę w piękną białą chmurę zmienić się muszą, by owocem nas zachwycić. A magia imprez klubowych wraz ze śniegiem gdzieś w sercach stopniała. Mój duch...
rozwiń
W końcu to i wiosna. Jabłonie, czereśnie na chwilę w piękną białą chmurę zmienić się muszą, by owocem nas zachwycić. A magia imprez klubowych wraz ze śniegiem gdzieś w sercach stopniała. Mój duch ostatnimi czasy z enduro ściągany jest nie chętnie. Trans między drzewami, na polnych drogach i leśnych alejach pozwala spoglądać na ten Świat radośnie. Lubię czytać Twoje teksty. Coś w nich jest. Jesteś Ty.
zobacz wątek