Re: marudne dziecko w wozku
u nas jak zaczyna marudzic w gondoli to przekladam gondole w 2 strone-wtedy nie ma tylko widoku na mame ale i na reszte swiata:) a budki niestety nie skladamy bo slonko to wrog publiczny numer 1 i...
rozwiń
u nas jak zaczyna marudzic w gondoli to przekladam gondole w 2 strone-wtedy nie ma tylko widoku na mame ale i na reszte swiata:) a budki niestety nie skladamy bo slonko to wrog publiczny numer 1 i jak tylko zaswieci w oczy to jest grymas, jak zaswieci 2 raz to podkowka a za 3 razem syrena...
zobacz wątek