Dygresja...
Kiedy jeszcze znią byłem, często samemu sobie zadawałem pytanie: "kim jestem"? Zupełnie nie wiedziałem dlaczego i czemu to miało służyć, lecz dziś, gdy Nas już nie ma, wszystko ulega zmianie......
rozwiń
Kiedy jeszcze znią byłem, często samemu sobie zadawałem pytanie: "kim jestem"? Zupełnie nie wiedziałem dlaczego i czemu to miało służyć, lecz dziś, gdy Nas już nie ma, wszystko ulega zmianie... Teraz zadaję sobie pytanie "kim jesteś". Jaki z tego wniosek? Nauczyłem się rozmawiać sam ze sobą. I wiem już, że doprawdy, odpowiedz na to pytanie, wcale nie miała istotnego znaczenia...
zobacz wątek