gdzie jestes?
kolejny dzien sie zaczyna...taaak... ja tez sie nauczylam rozmawiac ze soba i fakt uwazam ze to nic nie zmienia w sumie nic mi nie daje a odwrotnie doluje...analiza i wnioski moga zabic i pozbawic...
rozwiń
kolejny dzien sie zaczyna...taaak... ja tez sie nauczylam rozmawiac ze soba i fakt uwazam ze to nic nie zmienia w sumie nic mi nie daje a odwrotnie doluje...analiza i wnioski moga zabic i pozbawic nadzieji.wniosek..lepiej dzialac niz myslec..no teraz zaczynam sie zastanawic (kontynuujac moje wczorajsze rozwazania ) wydaje mi sie ze minelam Go...moja druga polowke...minelam..minelismy sie..poszlismy w druga strone..i juz sie nie spotkamy...smutne..z****i.....smutne...jak z tym zyc?..nie to nie dramat...mozna tylko wlasnie zyc..ale zycie sie w ten sposob nie przezyje...
widac Slonko za oknem..maluka nadzieja na dzis:) pozdrawiam
zobacz wątek
21 lat temu
~moniapomponia@interia.pl