Wczoraj zdałam egzamin ( ZA PIERWSZYM RAZEM!!!).

Nię będę się rozpisywać, o zaletach ELKI, bo by mi znaków nie starczyło:P. O świetnej lokalizacjii, o dobrych samochodach, o elastycznych godzinach nauki, o 2h przed egzaminem, ktore mnie uratowały itp. itd. aha i jeszcze darmowa pepsi do pizzy w pizzahut.

Ale to wszystko nic, bo może jakaś inna szkoła też to ma... Ale na pewno nigdzie nie ma takich zaj..tych instruktorów!
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i wiarę we mnie, bo ja sama w siebie nie wierzyłam a Wy tak. Lubicie swoją pracę i to się czuje. I tak powinno być wszędzie.
Dziękuję mojemu instruktorowi za kopniaka w tyłek, bo wydawało mi się, że to głupi przesąd, ale jak zdałam to od razu pomyślałam, że to dzięki temu kopniakowi. Dlatego wnoszę, żeby wliczyć, go w cenę kursu, albo jako 20sty punkt regulaminu.

Szkoda, że kurs się skończył...chyba zrobię kat.C, żeby jeszcze raz do Was chodzić! hih