Polecam i ze względu na wystrój i obsługę a także smak potraw. Krem z pasternaka pyszny. Miły zaskok - otrzymałyśmy lody ogórkowe jako niespodziankę pomiędzy posiłkami. Chleb sami pieką i jest on przepyszny, do tego masełko. Mam tylko nadzieję, że ogródek do następnego sezonu będzie już ładnie zrobiony bo teraz to tylko wystawione stoliki, a widok jest przeuroczy. Do karty menu fajnie byłoby dołożyć krótki opis skąd nazwa Prologue, że restauracja mieście się w miejscu dawnego zamku krzyżackiego itp.