Odpowiadasz na:

Re: bezlitosny kierowca zmasakrował psa na ul.Pomorskiej i uciekł z miejsca zdarzenia, a właściciele dobijają psa nie

pracuję niedaleko, podjechałam w okolice miejsca wypadku, pokrążyłam, ale nie bardzo wiedziałam, gdzie dokładnie mam się udać....
mam nadzieję, że założycielka wątku się odezwie....pies być... rozwiń

pracuję niedaleko, podjechałam w okolice miejsca wypadku, pokrążyłam, ale nie bardzo wiedziałam, gdzie dokładnie mam się udać....
mam nadzieję, że założycielka wątku się odezwie....pies być może kona w męczarniach gdzieś pod płotem