Widok
bezskuteczny komornik
witam, fajnie że mogę również swój osąd dodać a lubię szczerze pisać. Po pierwsze moje uwagi co do pracy tegoż Pana komornika: pomimo podania miejsca zamieszkania i pracy mojego "ex" i tak nic nie wszczęto, z pisma JEDYNEGO wiem że egzekucja jest bezskuteczna, a wiem że nic nie zrobił mojemu "ex" bo mój "były" miał czelność zadzwonić z happy wiadomością że komornik był ale nic mu nie zrobił; pracę ma na czarno i komornik go nie tknął! wiadomości od komornika o jakichkolwiek próbach dociekania kwoty zadłużenia alimentów nie ma bo i nic nie robi, na zaświadczenia czeka się ponad miesiąc /nigdy nie zdążę z przedłożeniem do opieki społ. nawet m-c wcześniej wysyłając do komornika prośbę o wystawienie/; starsza Pani przy telefonie jest potworna - zero życia! Panowie w kancelarii również jakby "odtrącali" dzwoniących, CO TO KURCZE! ŁASKA ŻE JESTEŚCIE! TAKA PRACA DO JASNEJ ....! lepiej na "ex" wysłać łysoli niż komornika! nie powinno być tak że raz się komornik u delikwenta zjawi i zostawi sprawę bo gościu się uchyla od pracy! są jakieś "naloty" czy nie?! wiem że dużo mają takich "niewypłacalnych" gości ale bez kitu, nie można ścigać do prokuratora, czy również to leży w gestii mam!
mam to samo z tym komornikiem.....nic nie robi w sprawie alimentów, chyba za małą ma z tego prowizję!!! wnioski leżą i nie potrafi ściągnąć , dodzwonienie się do biura graniczy z cudem !!! a co do wcześniejszych komentarzy i P. Emilii Kownackiej to udziela odpowiedzi jak jest bo w koło jak dzwonie to jest na urlopie lub zwolnieniu i inna osoba nie udzieli informacji.........kancelaria komornicza z obsługą - KOMPLETNE DNO
aha aby mieć alimenty trzeba się o nie upomnieć osobiście(chyba w tedy ruszają d*pę i coś robią)
aha aby mieć alimenty trzeba się o nie upomnieć osobiście(chyba w tedy ruszają d*pę i coś robią)
kmornicy, to panstwo w panstwie i nie ma na nich zadnej rady. Napisanie skargi do Prezesa Sadu takze zupelnie nic nie da, bo komornicy, sedziowie, prokuratorzy, prawnicy to jedne kolesiostwo, a alimenty to taki "g...ny temat, ktory tak naprawde nie interesuje ww instytucji. W tym kraju prawa dzieci sa uwzgledniane jedynie na plakatach i niekiedy programach TV. Proponuje procz komornika, oddac sprawe (prawomocny wyrok Sadu) do jakiejs kancelarii zajmujacej sie windykacja. Mozna alimenciarza scigac poprzez komornika i rownoczesnie windykatora. Ponadto jezeli "tatus" uchyla sie od placeia, mozna zadac alimentow od rodzicow "tatusia" , a nawet rodzenstwa, co najczesciej powoduje, ze "tatus" zaczyna placic.
jA NAPISAŁAM SKARGĘ DO PREZESA SĄDU I POMOGŁO....LATALI JAK FRYGI. ALE TRZEBA MIEĆ ARGUMENTY. JA MIAŁAM. BYŁY ZALEGLOSCI W PŁACENIU I MÓJ EX PRZYNIÓSŁ JAKIEŚ STARE KWITKI JAK BYLIŚMY W SEPARACJI - KOMORNIK NAWET NIE SPOJRZAŁ NA DATY STEMPLA ZE TO Z PRZED ROZWODU ŻENADA.......I TO ZE MÓJ MAZ WPŁACA ALIMENTY NA CZAS TO MOJA ZASŁUGA A NIE KOMORNIKA....MOICH TELEFONÓW,AWANTUR,WRZASKÓW I SKARG.
Większość komorników unika wizyt u dłużników, bo prawda że licytacje ruchomości najczęściej nie dochodzą do skutku z powodu braku uczestników. Dlatego wierzyciel powinien przyłożyć się z własnej inicjatywy do ogłoszenia licytacji ale nie w gazetach lecz mailingiem - http://pamietnikwindykatora.pl/2016/02/29/czy-ogloszenie-w-prasie-licytacji-pojazdu-generalnie-ruchomosci-jest-obowiazkowe/ Jak sobie to wziąłem do serca i poskutkowało, nienowe agd zostało zlicytowane kilka sztuk.