Odpowiadasz na:

Re: błąkający się piesek

Niestety właścicielka na kilkukrotne prośby zabrania pieska ( chciał się bawić z moim, a ja się spieszyłam i nie miałam czasu) zawsze rzucała hasło, że to szczeniak, i szła sobie dalej, a psa... rozwiń

Niestety właścicielka na kilkukrotne prośby zabrania pieska ( chciał się bawić z moim, a ja się spieszyłam i nie miałam czasu) zawsze rzucała hasło, że to szczeniak, i szła sobie dalej, a psa zostawiała, żebym to ja się od niego odganiała sama. takie zachowanie uważam za wysoce nieodpowiedzialne, lubie psy, nie mam nic przeciwko wspólnym zabawom, ale nie znosze odganiania się od cudzych psów, w dodatku bez reakcji właścicieli. Cóż, pozostaje jedynie życzyć psince, żeby kiedyś prysła z domu i znalazła nowy, bardziej odpowiedzialny dom. a jej Pani życze, aby nigdy nie doszło do sytuacji, że jej "chcący się tylko bawić szczeniak" wystraszy jakieś dziecko na rowerze i dojdzie do wypadku.
PS. Ciesze się, że są na naszym osiedlu takie osoby, jak ty :)Pozdrawiam:)

zobacz wątek
14 lat temu
~inga

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry