Re: bliźniaki i mamusie bliźniaków?
Mjakmama - a jak udawało Ci się jednocześnie przystawiać? To chyba mój największy problem - zanim ustawię lotnisko do karmienia to twinsy wyją w niebogłosy. Dodatkowo mnejszy nie nadąża za większym...
rozwiń
Mjakmama - a jak udawało Ci się jednocześnie przystawiać? To chyba mój największy problem - zanim ustawię lotnisko do karmienia to twinsy wyją w niebogłosy. Dodatkowo mnejszy nie nadąża za większym i po 5 minutach jest awantura, więc z duszą na ramieniu karmię ich po sobie, modląc się żeby drugi w kolejce wykazał odrobinę cierpliwości;)
zobacz wątek