Re: brak lozek w szpitalu ze względu na przyjęcia z oddziału ratunkowego
ja bym zadzwoniła do NFZ zapytać, czy faktycznie tak było... a może wcisnęli kogoś "po znjamości" ...?
kiedyś samma dzownilam do NFZ ws endokrynologów - mimo, że żadna przychodnia nigdzie nie...
rozwiń
ja bym zadzwoniła do NFZ zapytać, czy faktycznie tak było... a może wcisnęli kogoś "po znjamości" ...?
kiedyś samma dzownilam do NFZ ws endokrynologów - mimo, że żadna przychodnia nigdzie nie miala terminow, nagle po takiej rozmowie zostala zapisana... czasme trzeb konkrektnie ;/
zobacz wątek