Dzisiaj byla jakas ... baba z obslugi co latala po sali i wrecz wyrywala rzeczy z rak by tylko je ulozyc - poczulam sie jak .... jakas! pomimo tego ze jestem tam dwa razy m-cu i zazwyczaj zstaiam 2/3 mojej pensji! w koncu zdecydoalam sie na pare spodni - oczyiscie wyrwanych przez 'mila' ekspedientke' ktora zaniosla je do kasy. przy kasie Pani nie miala jak wydac reszty wiec dostalam same zlotowki! co wiecej po przyjezdzie do domu okazalo sie zze spodnie maja dziure...