odrazdzam prosic pracownikow o jaka kolwiek pomoc kiedy mi sie przytrafilo ze musialam zmienic kolo w samochodzie pan ktory byl na zmienie bylo to wieczorem ok godziny 16 lub 17 bardzo chetnie mi pomogl zdjal kolo niestety zle podlozyl lewarek zepsul go malo tego zrobil dziure w podwodziu ale ok nie mam do tego zadnych pretensi zdaza sie kazdemu pan sie staral i byl bardzo mily za to jego kolezanka kiedy poprosilam o zwrot pieniedzy za lewarek wyzwala mnie od chamow ,bezszczelnych darla sie na mnie i wyzwala od najgorszych nie znam imienia tej "sympatycznej" pani bladynki w krotkich wlosach ale nie mialam pojecia ze pracownicy moga sie tak zachowac w miejscu pracy wobec klijenta tym bardziej ze do tej pory bywalam na tej stacji niemal codziennie panu bardzo dziekuje za pomoc bo byl naprawde mily a pani radze isc do psychiatry i zrobic cos ze soba bo z tak chamska obsluga jak tak pani w zyciu sie nie spotkalam i wiecej z uslug lotosu nie zmamirzam korzystac