C
jest dużo prostszy sposób: chcesz mieć oddanego Ci psa to traktuj go jak swoje stado. Jeśli nie będziesz się z nim rozstawać 24h na dobę zrobi dla Ciebie wszystko. No chyba, że okażesz się mało...
rozwiń
jest dużo prostszy sposób: chcesz mieć oddanego Ci psa to traktuj go jak swoje stado. Jeśli nie będziesz się z nim rozstawać 24h na dobę zrobi dla Ciebie wszystko. No chyba, że okażesz się mało atrkacyjny jako przywódca :-))
Ludzie mają problem w zrozumieniu psychiki psów. Humanizują ich zachowania, a to podstawowy błąd.
Pies jest przede wszystkim zwierzęciem stadnym. Powinienem napisać STADNYM!!!. Chcesz by Twój pies był ok, zapewnij mu bezpieczeństwo poprzez przyjęcie do stada. Nieważne, czy będzie alfą czy omegą, stado jest dla niego wszystkim.
Podstawowy błąd czyniony przez homo sapiens to zakup jednego (pojedynczego) psa. I potem zdziwko, że taki szkodnik, jak się go zaostawi w domu bo wszyscy idą do pracy lub szkoły, a ten demoluje co się da. Na ludzkie to tak, jakby kotś Ciebie zamykał na kilka godzin w pokoju bez klamek, okien i kontaktu ze światem. Każdy prędzej czy później zeświruje.
Żeby być członkiem stada pies potrafi się wyrzec wszystkiego - jedzenia, sexu, poglądów politycznych.
Moja rada - nie kupuj jednego psa, kup przynajmniej dwa. I nie kupuj sobie alfy, jeżeli nie masz pewności, że będziesz mógł z nim być przez 24 h na dobę. Pod Twoją nieobecność przedemoluje Ci całe stado - pisała to Ćma.
Ja już nigdy w życiu nie będę mieć jednego psa na raz.
zobacz wątek