Re: centrum feniks
Najwyraźniej baninianka powinna przyjmować duuużą dawkę Prozacu - na chęć życia.
Są sklepy, źle. Nie ma sklepów też, źle.
Jest centrum - dramat. Nie ma centrum - słabo.
...
rozwiń
Najwyraźniej baninianka powinna przyjmować duuużą dawkę Prozacu - na chęć życia.
Są sklepy, źle. Nie ma sklepów też, źle.
Jest centrum - dramat. Nie ma centrum - słabo.
Nie ma Biedronki - łeee. Jest już Biedronka - a po co ona...
Feniks jest spoko. Siłownia i fitness jest fajny, choć drogi w porównaniu z innymi ofertami np z Gdańska. Piekarnia jest dobrze wyposażona, mają bardzo dobre pieczywo i miłą obsługę. Fryzjer? Sam nie chodzę, ale mam małe dzieci, strzygą i jestem zadowolony, moja żona też jest zadowolona. Teraz jest jeszcze plac zabaw i gimnastyka dla dzieci więc też fajnie.
Zawsze można się doczepić i obśmiać każdą inicjatywę. Ja tam jestem zadowolony, że nie muszę jechać po chleb, tylko mogę się przejść.
zobacz wątek