Kropeczko
Wyrażę się jaśniej.
Afryka to mikrokosmos.
Samo pojęcie jest tak ogólne, że ten co się nim posługuje prawie grzeszy.;)
Jadą turyści do Sousse, albo pod piramidy i krzyczą byłem w Afryce....
rozwiń
Wyrażę się jaśniej.
Afryka to mikrokosmos.
Samo pojęcie jest tak ogólne, że ten co się nim posługuje prawie grzeszy.;)
Jadą turyści do Sousse, albo pod piramidy i krzyczą byłem w Afryce.
Ale jej twarz jest dla mnie kolorowa, oblana krwią, jej oczy budzą lęk ale i same są przestraszone.
Wiesz, czasem po zmierzchu w tej Afryce jest tak, że obniżająca się temperatura skrapla ogromną wilgoć zawartą w powietrzu.
Nie tylko papieros klei się w dłoni, nie ma czym oddychać, łapie się malarię i wygląda jakby spadł deszcz.
Przede wszystkim jest mniej bezpiecznie.
Ps To wszystko oczywiście nie zmienia faktu, że wstał dziś fajny dzień.;)
zobacz wątek