Widok
Hej Góralka69!
Ja mam podobne zdanie, jak Doloress67. Jestem jak najbardziej za tym, żebyśmy stworzyły osobne, nowe forum dla "starej gwardii", ale na kafeterię też będę zaglądać. Na pewno nie będę się już tak intensywnie udzielać, jak kiedyś, ale pewnie jeszcze czasem tam coś napiszę.
Pozdrawiam :)
Ja mam podobne zdanie, jak Doloress67. Jestem jak najbardziej za tym, żebyśmy stworzyły osobne, nowe forum dla "starej gwardii", ale na kafeterię też będę zaglądać. Na pewno nie będę się już tak intensywnie udzielać, jak kiedyś, ale pewnie jeszcze czasem tam coś napiszę.
Pozdrawiam :)
Ja też jestem za złożeniem nowego forum dla mnie ta cała sytuacja jest żenująca nie lubię takiej atmosfery, czytam i zastanawiam sie po co to ocenianie innych i to dogryzanie . Napewno będe tam zaglądała podczytywała i od czasu do czasu coś skrobnę ale chetnie będę pisała z wami gdzie indziej :):):) pozdrowionka
mamunieczka poprosila, abym i ja sie wypowiedziala. Z topiku zniknelam i nie wiem czy mam prawo sie wypowiadac, chociaz nie ukrywam czytam i jestem na biezaco. Macie prawo zakladac nowe fora, topiki, rozmawiac prywatnie, pisac maile, smiac sie, plakac, zloscic, a nawet wyzywac :) Fora publiczne tez maja prawo do przyjmowania w formie pisanej wszystkiego. Jednak poziom wypowiedzi zalezy od samych forumowiczow i miedzy innymi po to sa nicki, aby poprzez nie sie identyfikowac. Forum to zycie i nic tego nie zmieni. Przychodzi wielu ludzi i kazdy wnosi cos innego. Pozwole sobie zrobic taka mala charakteryzacje. Mamunieczka wniosla na nasze forum milosc, goralka - walke o dziecko, katarzynka codzienne zycie madrej gospodyni, kubasia narzekania (nie obraz sie), co moze byc dla wielu z nas konstruktywne, nefretete wniosla piekno, doloroses wlasna inicjatywne.........i tak mozna wszystkim nas cos podporzadkowaci to jest fajne. Natomiast otulona wniosla w nasze forum zimno, wulgarnosc, mrocznosc, niezrozumiala dla wiekszosci. Ani jej nie lubie, ani lubie, ale moj instynkt kaze mi sie trzymac od niej z "daleka", bo czuje, ze nie po drodze nam jest i nigdy nie bedzie.
Ja forum bede czytala i pewnie ktoregos dnia wroce, bo mam pewna wyzszosc nas osobami, z ktorymi nie chce rozmawiac - ignor. To wszystko. Nie chcialam nikogo obrazic. Napisalam co ja o tym mysle, nie majac absolutnie zlych intencji. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zycze wspanialej wiosny :)
Ja forum bede czytala i pewnie ktoregos dnia wroce, bo mam pewna wyzszosc nas osobami, z ktorymi nie chce rozmawiac - ignor. To wszystko. Nie chcialam nikogo obrazic. Napisalam co ja o tym mysle, nie majac absolutnie zlych intencji. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zycze wspanialej wiosny :)
No właśnie byłoby dobrze, gdyby to było takie forum, gdzie można blokować niechciane, anonimowe wpisy. Tak, żebyśmy naprawdę były tylko w swoim dobrze nam znanym gronie. Ja nie wierzę, że ta obrzydliwa "pomarańcza" z naszej kafeterii, to któraś z nas "starych" bywalczyń, ja po prostu nie chcę w to wierzyć, bo wszystkie stałyście się mi bardzo bliskie i takie szczere, życzliwe. Gdyby to była jedna z nas, to runąłby cały mój poukładany świat wartości. No cóż, a jeśli się jednak mylę, to ta osoba pewnie tutaj nie będzie z nami pisać, nawet, jak tu trafi, to długo miejsca nie zagrzeje, bo jak będziemy w jawnym, zamkniętym gronie, to nie da się jątrzyć. A ona bardzo to lubi robić :)
No proszę, już się gwarno robi. Od razu się człowiekowi gęba uśmiecha :) Bo to nieważne gdzie, tylko ważne z kim :) Jestem pewna, że wróci nasz dawny klimat, gdziekolwiek będziemy, byle razem - tak, jak to gonia70 zauważyła. Ja się już cieszę, od razu ożywienie we mnie wstępuje, tam już naprawdę nie chciało mi się pisać, chociaż czytam codziennie.
a u kogo to jutro mamy wesele??? bo wiem ze gdzies dzwony bija tylko niewiem gdzie????
troche mi bedzie smutno opuscic tamten temat(((( tak troche jak w pokoju z kolezankami sie czulam...ale faktycznie czas chyba ...troche sie zrobilo tloczno i duszno ...z wiekszoscia nowych dziewczyn brak kontaktu...no bo tez i malo mnie bylo to dlatego ...ale z drugiej strony musimy innym kobitkom udostepnic dostep bo faktycznie taki topik jest pomocny....mi pomogl w kazdym razie....moze aleksa tez do nas wroci???ok w kazdym razie ide tam gdzie wy.....lece
troche mi bedzie smutno opuscic tamten temat(((( tak troche jak w pokoju z kolezankami sie czulam...ale faktycznie czas chyba ...troche sie zrobilo tloczno i duszno ...z wiekszoscia nowych dziewczyn brak kontaktu...no bo tez i malo mnie bylo to dlatego ...ale z drugiej strony musimy innym kobitkom udostepnic dostep bo faktycznie taki topik jest pomocny....mi pomogl w kazdym razie....moze aleksa tez do nas wroci???ok w kazdym razie ide tam gdzie wy.....lece
Mam to samo co Ty kochana Mamo2008 :) ciesze się ,ze uda nam się stworzyc nowy topic. No a teraz juz spadam, bo mały własnie zrobił kupsko do nocnika i juz się denerwuje żeby go w końcu ubrać. Ach moj ekochane musze wam powiedzieć ,ze Ksawery zaczyna chodzic za jedną rączkę ! poza tym trzymajć go leciuteńko widze ,ze stoi coraz pewniej. jUz niedługo pewnie napisze wam ,że juz chodzi :)
ciesze sie ze jestescie))))odrazu sie lzej na duszy zrobilo jak sie stara gwardia odezwala))))) no bo gdzie ja bym na swojego eSa narzekala???
Kubasiu kochana a ty marudz i narzekaj...lepiej tu niz w domu...zreszta kazda z nas tak robi przeciez ...wyzalamy sie ...placzemy ...klniemy...cieszymy ,....samo zycie))) no i mi dziecko oddaja co za zbuki cholerne))))))
Kubasiu kochana a ty marudz i narzekaj...lepiej tu niz w domu...zreszta kazda z nas tak robi przeciez ...wyzalamy sie ...placzemy ...klniemy...cieszymy ,....samo zycie))) no i mi dziecko oddaja co za zbuki cholerne))))))
wysokie obcasy, mi się wydaje,ze genaralnie chodzi o atmosfere jaka wytwarza sie na topiku za sprawa jakis osob ktore nei maja odwagi sie ujawnic i nie wiadomo po jaka cholewke zieja zamęt.Wyglada na to,ze w celu rozwlania forum.Ale moge sie oczywiscie mylic. w temacie Otulonej sie nei wypowiadam, bo ejj zachowanie nie jest dla mnie jasne od poczatku
Hej dopiero teraz weszłam na nk i przeczytałam wiadomość.
mamunieczka dziękuję za informację i zaufanie do mnie.
Wiecie co , poczytałam sobie forum w okolicach 650 stronki( nie pamiętam dokładnie) tam był poruszony temat jakiegoś problemu osoby o nazwie otulona ... z ciążą , gdzie jechała do szpitala i przepraszał jakis jej mąż za jej wulgarne wypowiedzi , ona atakowała wiele osób na tym forum ...wiecie co , miałam wtedy wrażenie ,że to ktoś z zewnątrz zabawia się emocjami forumowiczek, tak zabawia się i ma niezły ubaw z tego powodu ,osoba ta na zupełnie niskim rzeknę chamskim poziomie obrażała itp. więc rozumiem Wasze zbulwersowanie teraz.
Zastanawiał mnie subtelny sposób wpisywania prowokacyjnych tekstów teraz , kiedy weszła. Pracuję w takim miescu , że wiem , iż takich osób , bo nie wiem do końca , czy to oby na pewno kobieta jest dużo.
Nie będę rozwijać tego tematu dalej.
Wiecie co , bardzo brakowałoby mi naszego forum , bo naprawde mam w planach dzidzię a moja motywacja przeżywa kryzysy a poza tym tak po ludzku liczyłam na wsparcie. Obie ciąże miałam trudne , leżałam po kilka miesięcy na lekach podtrzymujących ciążę i jakoś tak z racji zawodu , cieżko otwieram się przed ludżmi , musze się przekonać .
Z tymi przyjaźniami w życiu to tak różnie bywa...w pracy trzeba uważać , w życiu czasami drogi się rozchodzą z powodu choćby tego , że dzieci idą już do różnych szkół lub przestają chodzić na jakieś zajęcia albo człowiek się przeprowadza ,jak to u mnie niedawno było.
Często można czuć się samotnie w pełnym domu. A mąż , jest ok ale czasami wnerwia tak,że rozwód mogłabym wziąść w ciągu 5 minut.
Wiecie o czym pisze ... a zwierz się jakiejś koleżance z tego , która np. go zna , nigdy nie wiesz , czy Ci dobrze doradzi. Niby znajomych mam sporo ale ...
Dlatego szkoda ,żeby forum się rozpadło.
Wiele fajnych rzeczy się dowiedziałam na nim , o leczeniu, przepisów , nawet nie tylko o te dzieci i ciąże chodzi ale o ...taką produktywną i bezinteresowną , życzliwą znajomość.
Wiecie co , ja chodzę na siatkę z chłopakami i mężem i tam jeden chłopak założył forum , którego jest administratorem i zablokował je dla ludzi z zewnątrz , jest na hasło i wchodza tylko nasi gracze.
Mój syn jest informatykiem i też mógłby pomóc , jakby co .
Może tak byłoby dobrze ? Co myślicie?
Ja pośle linka tym , których znam . A to moje zdanie.Pozdrawiam!
mamunieczka dziękuję za informację i zaufanie do mnie.
Wiecie co , poczytałam sobie forum w okolicach 650 stronki( nie pamiętam dokładnie) tam był poruszony temat jakiegoś problemu osoby o nazwie otulona ... z ciążą , gdzie jechała do szpitala i przepraszał jakis jej mąż za jej wulgarne wypowiedzi , ona atakowała wiele osób na tym forum ...wiecie co , miałam wtedy wrażenie ,że to ktoś z zewnątrz zabawia się emocjami forumowiczek, tak zabawia się i ma niezły ubaw z tego powodu ,osoba ta na zupełnie niskim rzeknę chamskim poziomie obrażała itp. więc rozumiem Wasze zbulwersowanie teraz.
Zastanawiał mnie subtelny sposób wpisywania prowokacyjnych tekstów teraz , kiedy weszła. Pracuję w takim miescu , że wiem , iż takich osób , bo nie wiem do końca , czy to oby na pewno kobieta jest dużo.
Nie będę rozwijać tego tematu dalej.
Wiecie co , bardzo brakowałoby mi naszego forum , bo naprawde mam w planach dzidzię a moja motywacja przeżywa kryzysy a poza tym tak po ludzku liczyłam na wsparcie. Obie ciąże miałam trudne , leżałam po kilka miesięcy na lekach podtrzymujących ciążę i jakoś tak z racji zawodu , cieżko otwieram się przed ludżmi , musze się przekonać .
Z tymi przyjaźniami w życiu to tak różnie bywa...w pracy trzeba uważać , w życiu czasami drogi się rozchodzą z powodu choćby tego , że dzieci idą już do różnych szkół lub przestają chodzić na jakieś zajęcia albo człowiek się przeprowadza ,jak to u mnie niedawno było.
Często można czuć się samotnie w pełnym domu. A mąż , jest ok ale czasami wnerwia tak,że rozwód mogłabym wziąść w ciągu 5 minut.
Wiecie o czym pisze ... a zwierz się jakiejś koleżance z tego , która np. go zna , nigdy nie wiesz , czy Ci dobrze doradzi. Niby znajomych mam sporo ale ...
Dlatego szkoda ,żeby forum się rozpadło.
Wiele fajnych rzeczy się dowiedziałam na nim , o leczeniu, przepisów , nawet nie tylko o te dzieci i ciąże chodzi ale o ...taką produktywną i bezinteresowną , życzliwą znajomość.
Wiecie co , ja chodzę na siatkę z chłopakami i mężem i tam jeden chłopak założył forum , którego jest administratorem i zablokował je dla ludzi z zewnątrz , jest na hasło i wchodza tylko nasi gracze.
Mój syn jest informatykiem i też mógłby pomóc , jakby co .
Może tak byłoby dobrze ? Co myślicie?
Ja pośle linka tym , których znam . A to moje zdanie.Pozdrawiam!
Hejka dziewczyny
Jest mi przykro bo do mnie żadna z Was nie napisała na mejla ani na NK :( tylko Ewaaa mi wysłała mejla z tą stronką mam nadzieje ze mnie też przyjmiecie i nie myślicie ze miałam coś wspólnego z tą głupią sprawa :( jakieś głupiej małpy co chciała osiągnąć satysfakcje ze skłócenia nas i chyba jej się udało :( Jestem za nowym forum jeśli mnie przyjmiecie oczywiście .........Buziaki
Jest mi przykro bo do mnie żadna z Was nie napisała na mejla ani na NK :( tylko Ewaaa mi wysłała mejla z tą stronką mam nadzieje ze mnie też przyjmiecie i nie myślicie ze miałam coś wspólnego z tą głupią sprawa :( jakieś głupiej małpy co chciała osiągnąć satysfakcje ze skłócenia nas i chyba jej się udało :( Jestem za nowym forum jeśli mnie przyjmiecie oczywiście .........Buziaki
S.M.39, nie smutaj się kochana, ja właśnie zaczęłam pisać do Ciebie maila z namiarami, ale jeszcze z ciekawości tu zajrzałam i widzę, że już tu jesteś :) No to jutro Ci na spokojnie napiszę malia, już nie z namiarami, tylko po prostu wreszcie Ci odpiszę na Twojego maila z ubiegłej niedzieli bodajże :) Ostatnio byłam chora i to przez czekoladę. Napiszę Wam wszystko, jak się sytuacja unormuje i zakotwiczymy gdzieś na stałe.
Aga*70, gratulacje dla dzielnego synusia, który zaczyna pięknie chodzić. Wnet będzie tak biegał, że go nie dogonisz :)
Aga*70, gratulacje dla dzielnego synusia, który zaczyna pięknie chodzić. Wnet będzie tak biegał, że go nie dogonisz :)
Wiecie co dziewczyny, a ja się czuję, jakbyśmy na kolonie wyjechały. Zaglądam tu i liczę, ile nas już przyjechało i czekam na te, które jeszcze w drodze. Może się im pociąg opóźnia? :) Bo tak tu faktycznie inaczej niż na naszym "starym" forum, taki inny pokój, jak to gonia70 ujęła. Ale my jesteśmy te same :) Tylko nie wiem, czy już rozpakowywać walizki czy się jeszcze gdzieś indziej będziemy zakwaterowywać :)
Ohoho!!! Ile wpisów!
Proponuję pisać tutaj tylko na temat czy tworzyć nowe forum: kto za kto przeciw. Jeżeli zamknięte, to jakie niałyby być "krryteria" przyjmowania? Pamiętam, że kiedyś 1967 przestrzegała przed zamkniętym forum. Może tylkko wprowadzić jakieś zmiany zasad do starego topiku? Może założyć na kafeterii nowy topic pod niezobowiązującym tytulem, bo ten obecny działa na niektórych jak płachta na byka. Z decyzją poczekajmy przynajmniej kilka dni aby wypowiedziała się większość dziewczy.
Mama 2088- już wyobrażam sobiue Ciebie z tymi walizkami. :)
Proponuję pisać tutaj tylko na temat czy tworzyć nowe forum: kto za kto przeciw. Jeżeli zamknięte, to jakie niałyby być "krryteria" przyjmowania? Pamiętam, że kiedyś 1967 przestrzegała przed zamkniętym forum. Może tylkko wprowadzić jakieś zmiany zasad do starego topiku? Może założyć na kafeterii nowy topic pod niezobowiązującym tytulem, bo ten obecny działa na niektórych jak płachta na byka. Z decyzją poczekajmy przynajmniej kilka dni aby wypowiedziała się większość dziewczy.
Mama 2088- już wyobrażam sobiue Ciebie z tymi walizkami. :)
Ja proponuję nie zamykać na kłódkę. Założyć całkiem nowe forum, ale takie gdzie trzeba będzie się rejestrować a administrator znajdzie od razu takiego gościa, który pisze ze swojego nicku i innego.Od razu będzie wiadomo kto jest kto. Zakaładnaie nowego wątku pod inną nazwą na kafe uważam za bezsensowne.
hehe Mama na walizkach))) no wyobraznia mi ruszyla))))
jestem jak Kubasia za forum otwartym ..ale zeby mozna kontrolowac kto jest kto...kto ma informatyka w domu to niech sie rozejrzy za jakas taka madra strona w naszym imieniu....jesli sie zamkniemy to wczesniej czy pozniej udusimy sie we wlasnym sosie...nowe duszyczki sa potrzebne ale wszystko z umiarem))))ide poczytac nasz stary pokoj zwierzen
jestem jak Kubasia za forum otwartym ..ale zeby mozna kontrolowac kto jest kto...kto ma informatyka w domu to niech sie rozejrzy za jakas taka madra strona w naszym imieniu....jesli sie zamkniemy to wczesniej czy pozniej udusimy sie we wlasnym sosie...nowe duszyczki sa potrzebne ale wszystko z umiarem))))ide poczytac nasz stary pokoj zwierzen
posiedzialam tam chwile i mi smutno(((( jakbym zostawiala kogos bliskiego(((
sluchajcie ale zobaczcie ...przeciez na dobra sprawe przechodzimy tu prawie wszystkie...wiec chyba nie widze sensu sie poddawac i uciekac z tamtad...kurcze to racja ze tamto forum jest potrzebne w takiej formie jak bylo do tej pory...do tej pory radzilysmy sobie przeciez z nieproszonymi goscmi...tam przeciez zagladaja tez czasami dziewczyny ktore zadko pisza...ale zagladaja...i co wystawimy je??? przeciez tez je lubimy...troche sie zrobilo duszno i parno ale przeciez damy rade ...kazdy z posrod postow wygrzebie to co lubi.
ciezka sprawa...ale przemyslalam w te i wewte i chcialabym tam zostac....ale jesli pojdziecie na nowe smieci to ide z wami...
sluchajcie ale zobaczcie ...przeciez na dobra sprawe przechodzimy tu prawie wszystkie...wiec chyba nie widze sensu sie poddawac i uciekac z tamtad...kurcze to racja ze tamto forum jest potrzebne w takiej formie jak bylo do tej pory...do tej pory radzilysmy sobie przeciez z nieproszonymi goscmi...tam przeciez zagladaja tez czasami dziewczyny ktore zadko pisza...ale zagladaja...i co wystawimy je??? przeciez tez je lubimy...troche sie zrobilo duszno i parno ale przeciez damy rade ...kazdy z posrod postow wygrzebie to co lubi.
ciezka sprawa...ale przemyslalam w te i wewte i chcialabym tam zostac....ale jesli pojdziecie na nowe smieci to ide z wami...
Rozmowa kontrolowana...rozmowa kontrolowana...pamiętacie ten film? :) Ja też, jak już zresztą wcześniej pisałam, jestem za takim forum, gdzie będzie rejestracja, będzie wiadomo kto jest kto i nie da się pisać na pomarańczowo, czy zielono, czy Bóg wie jak, udając np. kilka osób jednocześnie. Nowe osoby jak najbardziej mile widziane, ale niech to będzie forum, gdzie administrator w razie jakichś obelg będzie mógł namierzyć daną osobę. Rozmowa kontrolowana...rozmowa kontrolowana....:) :) :) :) :)
chyba wszystkie jestesmy mocno zagubione i nie wiemy co robić.... ja ostatnio tez mało sie udzielam,ale dlatego,że mamy jeden laptop i tylko po południu więc trudno mi sie do niego docisnąć:( tak czy siak ide z wami wszystko jedno gdzie wypakujemy te walizki :)
a swoją drogą ciekawa jestem jak można sprawdzić kto podszywa sie pod te wypowiedzi pomarańczy.
a swoją drogą ciekawa jestem jak można sprawdzić kto podszywa sie pod te wypowiedzi pomarańczy.
ja wam powiem szczerze co mi lezy ...ja mam w nosie i Otulona ...niech sobie pisze i wszystkie pomarancze swiata...ja sie zaczelam tam dusic bo sie zrobil tlok straszny ...niczyja to wina...poprostu zawsze dochodzily dziewczyny stopniowo...jedna druga ...przerwa i znow ktos nowy ...czlowiek zdazyl poznac ...przyzwyczaic sie ...ogarmnac wszystko...zaprzyjaznic ....a ostatnim czasem pojawila sie sporA gromadka naraz ...ja np zaczelam tego nieogarniac ..niewiedzialam kto jest kto i oczym pisze ....wkradl sie jakis chaos...zaczelam sie czuc nieswojo...i nie zebym kogos nie lubila ...nie poznalam poprostu poszczegolnych osob wiec stopniowo staly mi sie obojetne...zlapalam sie na tym ze lece posty szukajac tylko moich dobrych znajomych...jakos tak obco sie zrobilo....nasza kanapa zamienila sie w drewniana lawke...ale przeciez do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic...nowe dziewczyny za moment beda tez stare tak jak my... to moje zdanie tylko...
Marcinkowa a ty mi tu nie mow ze ignorowana ...przeciez czujesz ze cie kochamy wszystkie..wiesz ze zawsze tak bylo ze posty zostawaly po wiekszosci bez odpowiedzi...ale przeczytano zanotowano...kazda z nas o innycgh mysli napewno pare razy na dzien )))) wiec buzka
Marcinkowa a ty mi tu nie mow ze ignorowana ...przeciez czujesz ze cie kochamy wszystkie..wiesz ze zawsze tak bylo ze posty zostawaly po wiekszosci bez odpowiedzi...ale przeczytano zanotowano...kazda z nas o innycgh mysli napewno pare razy na dzien )))) wiec buzka
Dostaję rozdwojenia jaźni.... faktycznie jakby dwa pokoje... Skołowana jestem więc poprosiłam o pomoc na kafe.Opisałam problem, nie wierzę że nie ma tu żadnego admina.Może nam pomogą, chyba też im zależy żeby tu hulało.Jednym słowem może namierzą tą mendę która nam tak miesza.
Ale tak myślę, ze byłoby dobrze gdyby jeszcze ktoś o to poprosił. Uświadomiłam sobie że jesli mają możliwość sprawdzenia IP, to wyjdzie na to ,że ja piszę bo to dotyczyło mnie...
Ale tak myślę, ze byłoby dobrze gdyby jeszcze ktoś o to poprosił. Uświadomiłam sobie że jesli mają możliwość sprawdzenia IP, to wyjdzie na to ,że ja piszę bo to dotyczyło mnie...
czesc
dopiero teraz na spokojnie moglam wejsc na to forum ,bo z telefonu mnie cos blokowalo ,ja mysle dokladnie tak jak Gonia szkoda mi tamtego forum ,szkoda mi nowych dziewczyn tych co zaczely pisac i tych co tam wejda w przyszlosci to forum wychodzi jako pierwsze jak sie wpisze ciaza po 40 ,a jest coraz wiecej kobiet ktore beda nas potrzebowac ,szkoda ich ,ale z Wami sie bardzo zzylam i pojde za Wami jak mnie wezmiecie ,moze zalozymy nowe forum takie na ktorym trzeba sie logowac ,mozna sprawdzic osobe ktora miesza, ale zostawimy tez informacje na starym forum gdzie mozna nas szukac i pod jakim warunkiem nowe zostana przyjete ,bo jak zostaniemy same to naprawde sie udusimy a pozatym nie zawsze mamy czas pisaci moze sie tak stac ze nie bedzie co czytac ,a i wydaje mi sie ze powinnysmy byc wobec siebie bardziej szczere jesli wiecie lub podejrzewacie ktoras to powiedzcie to wprost jesli ktoras ma cos do kogos to tez wydaje mi sie ze powinno byc powiedziane teraz oczysci sie atmosfera ,nie wiem, ja szanuje Was wszystkie, kazda wypowiedz dokladnie czytam jak moge to odpisze odrazu ,ale czasami poprostu nie jestem w stanie ,do zamim wejde to problem nie jest juz aktualny i czasami wychodzi tak ze pisze ni z gruszki ni z pietruszki , no dobra jakby co to jestem z Wami i sluze pomoca ,pozdrawiam
dopiero teraz na spokojnie moglam wejsc na to forum ,bo z telefonu mnie cos blokowalo ,ja mysle dokladnie tak jak Gonia szkoda mi tamtego forum ,szkoda mi nowych dziewczyn tych co zaczely pisac i tych co tam wejda w przyszlosci to forum wychodzi jako pierwsze jak sie wpisze ciaza po 40 ,a jest coraz wiecej kobiet ktore beda nas potrzebowac ,szkoda ich ,ale z Wami sie bardzo zzylam i pojde za Wami jak mnie wezmiecie ,moze zalozymy nowe forum takie na ktorym trzeba sie logowac ,mozna sprawdzic osobe ktora miesza, ale zostawimy tez informacje na starym forum gdzie mozna nas szukac i pod jakim warunkiem nowe zostana przyjete ,bo jak zostaniemy same to naprawde sie udusimy a pozatym nie zawsze mamy czas pisaci moze sie tak stac ze nie bedzie co czytac ,a i wydaje mi sie ze powinnysmy byc wobec siebie bardziej szczere jesli wiecie lub podejrzewacie ktoras to powiedzcie to wprost jesli ktoras ma cos do kogos to tez wydaje mi sie ze powinno byc powiedziane teraz oczysci sie atmosfera ,nie wiem, ja szanuje Was wszystkie, kazda wypowiedz dokladnie czytam jak moge to odpisze odrazu ,ale czasami poprostu nie jestem w stanie ,do zamim wejde to problem nie jest juz aktualny i czasami wychodzi tak ze pisze ni z gruszki ni z pietruszki , no dobra jakby co to jestem z Wami i sluze pomoca ,pozdrawiam
Goniu 100 lat !!!!
Wrzesień ma rację uważam,że jesli któraś ma podejrzenia do kogos powinna napisac o tym wprost. Ja kurcze zyłki detektywa nie mam więc nie potrafiłabym powiedziec która mąci :) poza tym ja ogólnie raczej naiwna jestem więc nie wyobrażam sobie aby to była któraś z nas ale może sie mylę .... tak czy siak coś musimy postanowic bo z tego, co pisała Góralka tutaj miałysmy tylko wypowiedzieć sie czy zakładac nowe forum.
Wrzesień ma rację uważam,że jesli któraś ma podejrzenia do kogos powinna napisac o tym wprost. Ja kurcze zyłki detektywa nie mam więc nie potrafiłabym powiedziec która mąci :) poza tym ja ogólnie raczej naiwna jestem więc nie wyobrażam sobie aby to była któraś z nas ale może sie mylę .... tak czy siak coś musimy postanowic bo z tego, co pisała Góralka tutaj miałysmy tylko wypowiedzieć sie czy zakładac nowe forum.
Cześć, Dziewczyny :)
Przeczytałam wczorajszą wypowiedź Goni i w moim przypadku właśnie głównie o to chodzi. Zagubiłam się w forum. "Nowe" dziewczyny wpadły tu większą grupą i przestałam czuć się dobrze. Nie znaczy to jednak wcale, ze nie chcę nowych osób. Zrozumiałam wczoraj dzięki Waszym wpisom tu i na kafe, że to mój problem, a nie "nowych". Ja chyba potrzebuję trochę więcej czasu, by się oswoić. Mnie pomarańcza nie wkurza tak bardzo, bo jest pomarańczą, nie ma odwagi napisać pod swoim nickiem co myśli, a ja takich osób nie szanuję i tak naprawdę nie obchodzą mnie. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że te dziewczyny, których docinki pomarańczy bezpośrednio dotyczą, np. Kubasi, czują się źle i w tym momencie pomarańcze przestają być mi obojętne. Popieram Wrzesień, że jeśli macie jakieś podejrzenia, piszcie. To nie będzie miłe, ale może oczyścić atmosferę. Ja do znawcy ludzkich charakterów się nie zaliczam, zawsze podśmiewują się ze mnie w pracy, że taka duża a taka naiwna, ale nie wydaje mi się, by mieszała któraś z nas. Przeanalizowałam wczoraj kilka wpisów i żadna z nas "starych" nie posługuje się w codziennych postach takim językiem jak pomarańcza. Bardziej podejrzewam kogoś, kto nie ujawnił się na forum, a podczytuje nas od początku. Każda z nas miała etap ukrycia, zanim weszła na forum, przynajmniej ja i kilka dziewczyn, które o tym mówiły. Każda z nas jedank w końcu ujawniła się, bo chciała być bliźej. Myślę, że pomarańcza to osoba, która się nudzi, a jej pasją jest dokucznie innym. Czerpie z tego radość i siłę życia.
Sama już nie wiem, co robić. Szkoda kafe.
Goniu, wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze.
Buziaki dla Wszystkich :)
Przeczytałam wczorajszą wypowiedź Goni i w moim przypadku właśnie głównie o to chodzi. Zagubiłam się w forum. "Nowe" dziewczyny wpadły tu większą grupą i przestałam czuć się dobrze. Nie znaczy to jednak wcale, ze nie chcę nowych osób. Zrozumiałam wczoraj dzięki Waszym wpisom tu i na kafe, że to mój problem, a nie "nowych". Ja chyba potrzebuję trochę więcej czasu, by się oswoić. Mnie pomarańcza nie wkurza tak bardzo, bo jest pomarańczą, nie ma odwagi napisać pod swoim nickiem co myśli, a ja takich osób nie szanuję i tak naprawdę nie obchodzą mnie. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że te dziewczyny, których docinki pomarańczy bezpośrednio dotyczą, np. Kubasi, czują się źle i w tym momencie pomarańcze przestają być mi obojętne. Popieram Wrzesień, że jeśli macie jakieś podejrzenia, piszcie. To nie będzie miłe, ale może oczyścić atmosferę. Ja do znawcy ludzkich charakterów się nie zaliczam, zawsze podśmiewują się ze mnie w pracy, że taka duża a taka naiwna, ale nie wydaje mi się, by mieszała któraś z nas. Przeanalizowałam wczoraj kilka wpisów i żadna z nas "starych" nie posługuje się w codziennych postach takim językiem jak pomarańcza. Bardziej podejrzewam kogoś, kto nie ujawnił się na forum, a podczytuje nas od początku. Każda z nas miała etap ukrycia, zanim weszła na forum, przynajmniej ja i kilka dziewczyn, które o tym mówiły. Każda z nas jedank w końcu ujawniła się, bo chciała być bliźej. Myślę, że pomarańcza to osoba, która się nudzi, a jej pasją jest dokucznie innym. Czerpie z tego radość i siłę życia.
Sama już nie wiem, co robić. Szkoda kafe.
Goniu, wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze.
Buziaki dla Wszystkich :)
hejka babeczki :)Doczytałam to ,co napisałyście tutaj, wczoraj nie dałam rady.
ja od jakiegoś czasu też nie czułam się dobrze na forum,ale nie byłam pewna,czy ,,wina,, leży po mojej stronie.
Może faktycznie tłoczno się zrobiło ? Może nowe dziewczyny nieco zdominowały temat ?
W każdym razie nie chciało mi się pisać...
Ale oprócz tego jakiś kryzys,chandra mnie dopadła, choroba mojej przyjaciółki, która mnie tak strasznie przygnębiła,że nie umiałam sobie z tym poradzić....Ech...
Szkoda tamtego forum.Bardzo. Ale jeśli ma być nowe,to jestem ZA. Co nie oznacza,że na stare się zamykam.
Renia, Aga, mama i inne zagubione w sieci :)
dobrze,że jesteście
doloress
pozdrów Triss, powiedz jej że trzymamy kciuki za mała Basię
ja od jakiegoś czasu też nie czułam się dobrze na forum,ale nie byłam pewna,czy ,,wina,, leży po mojej stronie.
Może faktycznie tłoczno się zrobiło ? Może nowe dziewczyny nieco zdominowały temat ?
W każdym razie nie chciało mi się pisać...
Ale oprócz tego jakiś kryzys,chandra mnie dopadła, choroba mojej przyjaciółki, która mnie tak strasznie przygnębiła,że nie umiałam sobie z tym poradzić....Ech...
Szkoda tamtego forum.Bardzo. Ale jeśli ma być nowe,to jestem ZA. Co nie oznacza,że na stare się zamykam.
Renia, Aga, mama i inne zagubione w sieci :)
dobrze,że jesteście
doloress
pozdrów Triss, powiedz jej że trzymamy kciuki za mała Basię
Mrówko, Triss pozdrowiona - zadzwoniłam do niej. I ona tez was wszystkie pozdrawia.
Siedzie biedula w tym szpialu z Basią i nie ma nawet mozliwości wyciągnięcia się na jakiejś leżance - dzień i noc siedzi na krześle , Basia w maleńkim łóżeczki i nawet nie może tam sie do niej na chwilę wtulić. Od wczoraj czeka na kardiochirurga i jeszcze nic nie wie dokładnie. Jest jakaś wada, ale czy do operacji czy nie jeszcze jej nie mówili...
Po przemyśleniu doszłam do wniosku ze szkoda opuszczac jednak tamte forum...możemy sobei założyc i drugie, czy tzrecie, ale to juz nie będzie to samo...W sumie możemy miec 2 równoległe...
Czy wy też takie nieprzytomne dzisiaj jesteście?? albo sie zaraz położe z Esti albo zapałek sobie w oczy nawtykam....śnieg leży, zimno...3 kawa nie pomogła.... doła mam na maxa, też moze przez pogode.....
Biznes zamiast sie rozwijac....aaa szkoda gadac...mam tylko nadzieje ze uzbieram do konca miesiąca kase dla ludzi na wypłaty...w nocy spac nie moge ze stresu....
Siedzie biedula w tym szpialu z Basią i nie ma nawet mozliwości wyciągnięcia się na jakiejś leżance - dzień i noc siedzi na krześle , Basia w maleńkim łóżeczki i nawet nie może tam sie do niej na chwilę wtulić. Od wczoraj czeka na kardiochirurga i jeszcze nic nie wie dokładnie. Jest jakaś wada, ale czy do operacji czy nie jeszcze jej nie mówili...
Po przemyśleniu doszłam do wniosku ze szkoda opuszczac jednak tamte forum...możemy sobei założyc i drugie, czy tzrecie, ale to juz nie będzie to samo...W sumie możemy miec 2 równoległe...
Czy wy też takie nieprzytomne dzisiaj jesteście?? albo sie zaraz położe z Esti albo zapałek sobie w oczy nawtykam....śnieg leży, zimno...3 kawa nie pomogła.... doła mam na maxa, też moze przez pogode.....
Biznes zamiast sie rozwijac....aaa szkoda gadac...mam tylko nadzieje ze uzbieram do konca miesiąca kase dla ludzi na wypłaty...w nocy spac nie moge ze stresu....
Doloress
nie wiem, jaki jest temat Twojego biznesu, ale może to chwilowy kryzys? nie zniechęcaj się. Trzymam kciuki.
ja jestem dziś wyjątkowo przytomna, w końcu sie wyspałam:) Ale walnęłam się (jakie słownictwo:P) dwa dni temu w kolano, i jakoś dziwnie mnie boli, hmm, śladu nie ma, opuchnięte też nie jest, a noga sztywnieje..
A Triss, bidulka, co za warunki w tych szpitalach, przyjezdną matkę na krześle trzymać. Oby tylko z Basią było dobrze !
nie wiem, jaki jest temat Twojego biznesu, ale może to chwilowy kryzys? nie zniechęcaj się. Trzymam kciuki.
ja jestem dziś wyjątkowo przytomna, w końcu sie wyspałam:) Ale walnęłam się (jakie słownictwo:P) dwa dni temu w kolano, i jakoś dziwnie mnie boli, hmm, śladu nie ma, opuchnięte też nie jest, a noga sztywnieje..
A Triss, bidulka, co za warunki w tych szpitalach, przyjezdną matkę na krześle trzymać. Oby tylko z Basią było dobrze !
Laurko pieknie dziekuje za torcik ))))))) zagladam co slychac pomiedzy kurczakami i placuszkami z tunczyka ...pycha mniam ...podam przepis w wolnej chwili
Triss bidulka ...ucalujcie ja odemnie i basienke ....kurcze oby okazalo sie ze strach ma tylko wielkie oczy
narazie lece ...nadal jestem za tym zeby nie zostawiac naszego pokoiku z miekka kanapa)))))
Triss bidulka ...ucalujcie ja odemnie i basienke ....kurcze oby okazalo sie ze strach ma tylko wielkie oczy
narazie lece ...nadal jestem za tym zeby nie zostawiac naszego pokoiku z miekka kanapa)))))
Czesc dziewczyny.
Tak czytam i czytam i powiem ,ze Gonia i Szala napisaly dokladnie to, co ja czuje. Ja sie juz pogubilam na naszym forum .Myla mi sie osoby i ich problemy.Stara wiara sie wykrusza, a do nowych jakos tak mi niezrecznie pisac o swoich problemach, choc moze i tak o nich wiedza ,jesli czytaly wstecz.Ale tak mam i juz. Potrzebuje troche wiecej czasu na przyzwyczajenie sie,zwlaszcza ,ze wlasnie doszlo sporo nowych dziewczyn i to praktycznie w jednym czasie.One narzekaja ,ze sa niechetnie przyjmowane, a ja moge powiedziec,ze poczulam sie jakby mi juz podziekowano za obecnosc i podano plaszczyk.Wiem ,ze Kubasia i Gonia wywolywaly mnie ale jakos tak mi sie porobilo ,ze nie umialam z siebie nic wykrzesac poza kropka.A co do Otulonej , to ani mnie ziebi , ani parzy. Najbardziej mnie wkurzaja takie pomaranczowe , ktore wpadaja z jakims swoim problemem a potem znikaja .Przestalam juz reagowac na takie wpisy, bo wydaja mi sie prowokacja.Jesli komus zalezy na tym , by z nami byc, to niech sie zaczerni.Jesli powstanie nowe forum , to ide z Wami, bo z wami sie cieszylam i z Wami plakalam. Wam sie zwierzalam ze spraw , o ktorych nawet moja rodzina nie wie. Czasami zajrze na stare forum , zeby zobaczyc co tam slychac juz tak z przyzwyczajenia.Pozdrawiam Was wszystkie.
Tak czytam i czytam i powiem ,ze Gonia i Szala napisaly dokladnie to, co ja czuje. Ja sie juz pogubilam na naszym forum .Myla mi sie osoby i ich problemy.Stara wiara sie wykrusza, a do nowych jakos tak mi niezrecznie pisac o swoich problemach, choc moze i tak o nich wiedza ,jesli czytaly wstecz.Ale tak mam i juz. Potrzebuje troche wiecej czasu na przyzwyczajenie sie,zwlaszcza ,ze wlasnie doszlo sporo nowych dziewczyn i to praktycznie w jednym czasie.One narzekaja ,ze sa niechetnie przyjmowane, a ja moge powiedziec,ze poczulam sie jakby mi juz podziekowano za obecnosc i podano plaszczyk.Wiem ,ze Kubasia i Gonia wywolywaly mnie ale jakos tak mi sie porobilo ,ze nie umialam z siebie nic wykrzesac poza kropka.A co do Otulonej , to ani mnie ziebi , ani parzy. Najbardziej mnie wkurzaja takie pomaranczowe , ktore wpadaja z jakims swoim problemem a potem znikaja .Przestalam juz reagowac na takie wpisy, bo wydaja mi sie prowokacja.Jesli komus zalezy na tym , by z nami byc, to niech sie zaczerni.Jesli powstanie nowe forum , to ide z Wami, bo z wami sie cieszylam i z Wami plakalam. Wam sie zwierzalam ze spraw , o ktorych nawet moja rodzina nie wie. Czasami zajrze na stare forum , zeby zobaczyc co tam slychac juz tak z przyzwyczajenia.Pozdrawiam Was wszystkie.
czesc
powinnysmy cos zdecydowac ,bo ja chyba nie dam rady pisac na dwa fronty ,za malo czasu , ustalmy cos ; u nas slonce wczoraj 23C dzis rownie cieplo ,maz pojechal do znajomego pomoc w nowym domu a ja dzisiaj tez musze wpasc do ogrodu ,bo wszystko zaczyna kwitnac wylazic a syf ze szkoda gadac , ale bede zagladac ,
Goniu jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!!!!
powinnysmy cos zdecydowac ,bo ja chyba nie dam rady pisac na dwa fronty ,za malo czasu , ustalmy cos ; u nas slonce wczoraj 23C dzis rownie cieplo ,maz pojechal do znajomego pomoc w nowym domu a ja dzisiaj tez musze wpasc do ogrodu ,bo wszystko zaczyna kwitnac wylazic a syf ze szkoda gadac , ale bede zagladac ,
Goniu jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!!!!
skoro już jesteśmy w trójmieście :P to któraś chętna na biesiadę ?
http://kultura.trojmiasto.pl/Milosc-jest-jak-heroina-Rozmowa-z-Januszem-L-Wisniewskim-n46441.html
http://kultura.trojmiasto.pl/Milosc-jest-jak-heroina-Rozmowa-z-Januszem-L-Wisniewskim-n46441.html
Dziewczyny piszcie na tym wątku tylko na temat: co dalej, kto za nowym, kto za starym, gdzie, jak, może jakieś zmiany??? Nie przenoście się tutaj zwykłych tematów z forum, bo chodzi tylko o podjęcie decyzji. Jak zaczniemy się tu rozpisywać to jeszcze nas admin pogoni.
Chyba każdej zależy na czymś innym: np. Kubasi, żeby namierzyć złośliwe pomarańcze, które zazwyczaj ją atakują, mi zależy żeby pisać do osób, które mnie znają. Przewinął się temat czy nowa osoba powinna przeczytać forum wstecz: uważam, że jeśli traktuje ten topik jako przelotną podawędkę w parku - to nie musi, przyjdzie, pogada, pójdzie. Ale jeśli chce tu zostać na dłużej i poznać przyjaciółk, wejść niejako w ich życie, to powinna zadać sobie ten trud i czegoś się o nich dowiedzieć.
Mi pomarańcze osobiście aż tak bardzo nie przeszkadzają, poza wpisami wulgarnymi. Jestem jednak bardzo ostrożna co do nowych osób, bo co to za problem nawet zaczernić nick. Żaden. Np. cały czas mam mieszane uczucia co do osoby, pod nickiem "mam 45 lat" - myślę, że to prowokacja.
Mi na topiku zaczęló też bardzo przeszkadzać, to że właśnie nowe osoby zaczęły nagminnie pisywać posty o treści" wysłąłam do Ciebie maila, odbierz maila, dziękuję za maila, sprawdź pocztę, itp. Po kilka razy na każdej stronie. Ja czułam się w tej sytuacji jakby ktoś przy mnie zaczął coś drugiej osobie szeptać na ucho.
Tyle moich luźnych spostrzeżeń. Mam wątpliwości co do nowego topiku, ale w obecnym kształcie nie widzę siebie na tym starym. :(
Piszcie kochane, co Wy o tym myślicie.
Chyba każdej zależy na czymś innym: np. Kubasi, żeby namierzyć złośliwe pomarańcze, które zazwyczaj ją atakują, mi zależy żeby pisać do osób, które mnie znają. Przewinął się temat czy nowa osoba powinna przeczytać forum wstecz: uważam, że jeśli traktuje ten topik jako przelotną podawędkę w parku - to nie musi, przyjdzie, pogada, pójdzie. Ale jeśli chce tu zostać na dłużej i poznać przyjaciółk, wejść niejako w ich życie, to powinna zadać sobie ten trud i czegoś się o nich dowiedzieć.
Mi pomarańcze osobiście aż tak bardzo nie przeszkadzają, poza wpisami wulgarnymi. Jestem jednak bardzo ostrożna co do nowych osób, bo co to za problem nawet zaczernić nick. Żaden. Np. cały czas mam mieszane uczucia co do osoby, pod nickiem "mam 45 lat" - myślę, że to prowokacja.
Mi na topiku zaczęló też bardzo przeszkadzać, to że właśnie nowe osoby zaczęły nagminnie pisywać posty o treści" wysłąłam do Ciebie maila, odbierz maila, dziękuję za maila, sprawdź pocztę, itp. Po kilka razy na każdej stronie. Ja czułam się w tej sytuacji jakby ktoś przy mnie zaczął coś drugiej osobie szeptać na ucho.
Tyle moich luźnych spostrzeżeń. Mam wątpliwości co do nowego topiku, ale w obecnym kształcie nie widzę siebie na tym starym. :(
Piszcie kochane, co Wy o tym myślicie.
Dziewczyny, to może jednak niech będą 2 fora? Jedno tamto stare, na którym każdy może pisać i drugie stworzymy takie dla zaufanych, z rejestracją. A jak na tamtym forum nowa osoba stanie nam się bliższa, lepiej ją poznamy i stwierdzimy, że jest godna zaufania, to ją zaprosimy do naszego "tajnego" pokoju :) To byłoby tak, jak jest z nk. Też dostają hasło tylko osoby, które dłużej piszą i które musimy najpierw dobrze poznać i zaufać. Wszystko to, czego nie chciałybyśmy napisać tam, a chciałybyśmy się tym podzielić tylko między sobą, mogłybyśmy to właśnie zrobić na tym stworzonym przez nas forum. To byłby taki pokój zwierzeń, jak u wielkiego brata :) A tak ogólnie, śmichy, chichy i co tam jeszcze kto chce mogłybyśmy nadal pisać tam.
To jest tylko taka moja propozycja, ale ja i tak od Was nie odejdę gdziekolwiek będziecie. No...chyba, że mnie wyrzucicie, to grzecznie pójdę :)
To jest tylko taka moja propozycja, ale ja i tak od Was nie odejdę gdziekolwiek będziecie. No...chyba, że mnie wyrzucicie, to grzecznie pójdę :)
Dlatego zaproponowałam żeby zgłosić problem...Mnie bardziej interesuje kto miesza... Ale widzę że tylko mnie. Powiem Wam , ze nie rusza mnie taki atak kiedy pisze osoba przypadkowa, gorzej jeśli miałoby się okazać, ze to jedna z nas... Nie tylko mnie atakowano, przypominam o Katarzynce, która jak dobrze pamiętam dostała nawet obraźliwą wiadomość na nk, co utwierdza mnie w moim podejrzeniu. Zakładanie nowego forum z taką zakałą... Nie wiem czy ma sens?
Dlatego moze było by warto napisać... Choćby jeszcze 2 osoby. Jeśli zobaczą, że wiecej osob interweniuje to może pomogą.
Jeśli będziecie chciały dajcie znać, powiem gdzie trzeba napisać, oczywiście jeśli ktoś nie wie.
Góralko co o tym myślisz?
Dlatego moze było by warto napisać... Choćby jeszcze 2 osoby. Jeśli zobaczą, że wiecej osob interweniuje to może pomogą.
Jeśli będziecie chciały dajcie znać, powiem gdzie trzeba napisać, oczywiście jeśli ktoś nie wie.
Góralko co o tym myślisz?
Nie wiem jaka decyzja w końcu zapadnie, ale działanie na dwóch frontach, czyli dwóch forach chyba nie ma sensu. Tak jak powiedziała wrzesień trzeba miec na to mnóstwo czasu a ja z moim ograniczonym dostepem do laptopa juz w ogole bym miała rozdwojenie jaźni :) No i jeszcze jedno to dopuszczanie "nowych" do tego tajnego topiku....będzie jak z nk, za pochopnie co niektore z nas daja na nia namiary.
Witajcie kochane dziewczynki. Mi troche żal starego forum chociaż ostatnio rzadko tam pisałam bo tak jak piszecie zrobiło sie tam duszno ale ja za wami wszędzie pójde ale byłabym za jednym forum a zresztą na 2 to nie baedzo mam czas pisać. Nawet sobie nie wyobrażam że mogłoby nas nie być jesteście mi bardzo bliskie.
Goniu wszystkiego najlepszego 100 lat.
Doloress pozdrów odemnie też Triss i całuski dla Basieńki.
Goniu wszystkiego najlepszego 100 lat.
Doloress pozdrów odemnie też Triss i całuski dla Basieńki.
Dwa fora to chyba o jedno za dużo. Mało kto ma czas, żeby śledzić wszytsko. Informacje pomieszają się.
Kubasia - możesz napisać do mnie na maila goralka69@op.pl jak i gdzie mam zgłosic do admina. Napisze do niego. Fakt - przypominam sobie, że Katarzynka też była zaatakowana. Ale czy admin może sprawdzić wszystkie pomarańczowe wpisy czy jakieś konkretne?
Kubasia - możesz napisać do mnie na maila goralka69@op.pl jak i gdzie mam zgłosic do admina. Napisze do niego. Fakt - przypominam sobie, że Katarzynka też była zaatakowana. Ale czy admin może sprawdzić wszystkie pomarańczowe wpisy czy jakieś konkretne?
pomysl z mailem do admina tez mi sie bardzo podoba.Mysle,ze jesli mu sie bedzie chcialo to bez problemu powinniem namierzyc IP osob piszacych.Tez napisze. CIekawe czy jest taka opcja zeby forum dalej funkcjonowalo w obecnej formie tylko z mozliwoscią wprowadzanie opcji,ze osoby chcace cos napisac musza wchodzic ze swoim nickeim zabezpieczonym haslem , bez zadnych pomaranczowych wpisow
No właśnie, mi głównie o to chodziło, żeby nie dało się wchodzić na forum tak całkiem anonimowo, żeby np. było tak, jak pisze acha69, że wstęp mają tylko osoby z zabezpieczonym nickiem. Wtedy faktycznie żadnych 2 forów nie potrzeba - w sumie też by mnie to męczyło latanie z tymi walizkami z jednego miejsca do drugiego :)
Wiecie co, myślę, że tak naprawdę w internecie nie jesteśmy całkowicie anonimowi i bezkarni, jestem pewna, że da się namierzyć tą wstrętną osobę, która tak miesza. Przecież z kosmosu nie pisze, a każdy komputer jest do namierzenia. Wciąż nie wierzę, że to jedna z nas. Raczej ktoś, kto czyta, śledzi topic, ale nigdy z nami nie pisał. A jeśli to jednak ktoś z naszego grona, to jest tylko jedno wytłumaczenie: choroba psychiczna. Bo jest niemożliwością, żeby wejść w grupę, słodzić, samemu się zwierzać, a potajemnie wbijać nóż w plecy :( Sprawdźmy to i oczyśćmy atmosferę.
kubasiu, ja też poproszę maila od Ciebie z instrukcją, jak napisać do admina tą prośbę. Z tym, że wyjeżdżam dzisiaj na wycieczkę, więc będę dopiero pod wieczór, albo jutro rano zajrzę do kompa.
Pozdrawiam Was wszystkie:)
Wiecie co, myślę, że tak naprawdę w internecie nie jesteśmy całkowicie anonimowi i bezkarni, jestem pewna, że da się namierzyć tą wstrętną osobę, która tak miesza. Przecież z kosmosu nie pisze, a każdy komputer jest do namierzenia. Wciąż nie wierzę, że to jedna z nas. Raczej ktoś, kto czyta, śledzi topic, ale nigdy z nami nie pisał. A jeśli to jednak ktoś z naszego grona, to jest tylko jedno wytłumaczenie: choroba psychiczna. Bo jest niemożliwością, żeby wejść w grupę, słodzić, samemu się zwierzać, a potajemnie wbijać nóż w plecy :( Sprawdźmy to i oczyśćmy atmosferę.
kubasiu, ja też poproszę maila od Ciebie z instrukcją, jak napisać do admina tą prośbę. Z tym, że wyjeżdżam dzisiaj na wycieczkę, więc będę dopiero pod wieczór, albo jutro rano zajrzę do kompa.
Pozdrawiam Was wszystkie:)