Re: co komu w duszy gra... :)
Jak ktoś cierpi na deficyt towarzystwa to musi niestety zapomnieć o oglądaniu horrorów. ;) Ostatni, jaki obejrzałam, to był Sierociniec. Bardzo dobry.
Jak ktoś cierpi na deficyt towarzystwa to musi niestety zapomnieć o oglądaniu horrorów. ;) Ostatni, jaki obejrzałam, to był Sierociniec. Bardzo dobry.
zobacz wątek