Odpowiadasz na:

Re: co komu w duszy gra... :)

Vilette,poniekąd Ciebie rozumiem,zwłaszcza,gdy ma sie świadomość,że może być ciężko.Poradzisz sobie jak zawsze,nie myśl o jutrze!
K.a,zmień nastawienie,bo staruszków do pracy nie przyjmują:)

Vilette,poniekąd Ciebie rozumiem,zwłaszcza,gdy ma sie świadomość,że może być ciężko.Poradzisz sobie jak zawsze,nie myśl o jutrze!
K.a,zmień nastawienie,bo staruszków do pracy nie przyjmują:)

zobacz wątek
11 lat temu
Graszka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry