Re: co komu w duszy gra... :)
Vilette,poniekąd Ciebie rozumiem,zwłaszcza,gdy ma sie świadomość,że może być ciężko.Poradzisz sobie jak zawsze,nie myśl o jutrze!
K.a,zmień nastawienie,bo staruszków do pracy nie przyjmują:)
Vilette,poniekąd Ciebie rozumiem,zwłaszcza,gdy ma sie świadomość,że może być ciężko.Poradzisz sobie jak zawsze,nie myśl o jutrze!
K.a,zmień nastawienie,bo staruszków do pracy nie przyjmują:)
zobacz wątek