Re: czy ciążą zaczyna się dopiero po trzecim miesiący?
lekarze podchodzą do takich spraw zupełnie inaczej niż my. Dla nas nasza ciąża jest czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Wręcz oczekujemy, że będą się z nami cieszyć gdy zobaczą pęchęrzyk czy...
rozwiń
lekarze podchodzą do takich spraw zupełnie inaczej niż my. Dla nas nasza ciąża jest czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Wręcz oczekujemy, że będą się z nami cieszyć gdy zobaczą pęchęrzyk czy bijące serduszko. Ale ich doświadczenie i zdrowy rozsądek wygrywa. W pierwszej ciąży od razu na "dzień dobry"usłyszałam, że do 12tc może się wszystko wydarzyć i byłam wściekła na lekarza za taką diagnoze. Myślałam, że doktor powie mi jak bardzo się cieszy z mojej ciąży itd itd a tu taki zimny prysznic. Karte ciąży miałam założoną w koło 12 tc. W drugiej ciąży (bardzo wyczekiwanej) lekarz od razu założył mi kartę, zrobiłam odpowiednie badania, było bijące serduszko...na kolejnej rutynowej wizycie w 11tc okazało się, że serduszko już nie bije i mojego ANiołka nie ma.
Więc dziewczyny nie piszcie takich bzdur, że zmieniłybyście lekarza gdyby Wam coś takiego powiedział. Oni wiedzą co może się stać bo takich przypadków jak poronienie we wczesnej ciąży mają mnóstwo. Starają się nam uzmysłowić, że może stać się WSZYSTKO. Jeżeli teraz zajdę w ciążę nie dowie się nikt póki nie będę w 14 tc. ( a również w ostatnim przypadku wiedziała tylko najbliższa rodzina).
Dla założycielki wątku życzę spokojnych 9 miesiący ze szczęśliwym rozwiązaniem
zobacz wątek