Re: czy słusznie narzekamy na pracę?
NALEŻY NAM SIĘ GODNE ŻYCIE! nie stać go na pracownika- to niech nie zatrudnia, proste
to jak mówić urodzę sobie 12 dzieci choć mnie nie stać- niech państwo utrzymuje- chore, prawda?...
rozwiń
NALEŻY NAM SIĘ GODNE ŻYCIE! nie stać go na pracownika- to niech nie zatrudnia, proste
to jak mówić urodzę sobie 12 dzieci choć mnie nie stać- niech państwo utrzymuje- chore, prawda? tak jak zatrudnianie sprzedawcy na umowę zlecenie zamiast o pracę, albo sekretarkę na umowę o dzieło itp
powiem Ci tak, mam 10 lat stażu pracy, kończąc szkołę zarabiałam jako sprzedawca w sklepie w małym mieście 1700zł + premia od 200-600zł na rękę!!! dziś jako kierownik sklepu w mieście turystycznym jednym z najdroższych w kraju zarabiam 2000zł na rękę- czy to jest normalne? 10 lat temu za ser morski płaciłam 9zł/kg dziś 17zł/kg czy to jest normalne? zarabiać 10 lat później mniej na wyższym stanowisku? NIE SĄDZĘ!
z punktu widzenia pracodawcy: wyzysk się opłaca
z punktu widzenia poszanowania godności i cudzej pracy... pominę milczeniem
zastanów się panno studentko w jakich czasach żyjesz w jakim kraju- przestań się zajadać pasztetem skoro nie znasz smaku pomarańczy
zobacz wątek