Widok

czy to żart?

Pojechałam z koleżanką zjeść po pracy, podczas czytania ulotki nie mogłyśmy się zdecydować- tyle dań "brzmiało pysznie" niestety tylko brzmiało. Zdecydowałyśmy się na filet soute z prażonymi migdałami i żurawiną z ryżem natomiast koleżanka z kulkami ziemniaczanymi i surówkami. Zacznę od surówek bo o nich najmniej- bez smaku, marchew to suche wióry. Ryż był gumowy, zimny. Kulki ziemniaczane ponownie usmażone- okropne. Filet był z jednej strony okrutnie nasolony natomiast z drugiej w ogóle bez smaku, ledwo "ścięty" bo miejscami mięso było różowawe, widać, że nie "doszło". Dżem żurawinowy rozsmarowany po kotlecie na na to rzucone 10 migdałów oczywiście wcale nie były prażone. Danie otrzymałyśmy po 6 minutach od złożenia zamówienia, od wybicia paragonu. Każdy kto robił kiedyś obiad wie, że 6 minut to za mało na wydanie obiadu świeżo zrobionego. Oczywiście, nie jest to restauracja więc nie można wymagać wysokiej jakości dań, pracowałam w gastronomii kilka lat i wiem jak to wygląda, że nie wszystko jest przygotowywane bezpośrednio przed wydaniem dania na sale, ale to co znalazło się na naszych talerzach to była gruba przesada! Pomijam ogólny look dania który był tragiczny. NIE POLECAM!!!
Moja ocena
U Skrzypka kategoria: Pizzerie
obsługa: 4
 
menu: 4
 
jakość potraw: 1
 
klimat i wystrój: 2
 
przystępność cen: 4
 
ocena ogólna: 2
 
2.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i tak to jest jak się ludzie naoglądają top szefów i innych wynalazków :P skoro pracowałaś w gastronomi to powinnaś wiedzieć że pod tytułami w menu typu: kotlet schabowy panierowany w migdałach i serze gorgonzola z piure ziemniaczanym i surówka wiosenna kryje sie kotlet posypany serem przemysłowym z oraz migdałami z biedronki piure jest z najtańszych ziemniaków a surówka z wiaderka a jesli nie to i tak średnia... to jest pizzeria nie restauracja tak jak sama zauważyłaś .. chcesz dobrze zjeść to idz do renomowanej restauracji i zapłać 5-6 razy więcej.. a najlepszym rozwiązaniem jest : GOTUJ SAMA!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Do knajpy idzie się dla przyjemności lub jak nie masz czasu ugotować sama w domu. Nie trzeba wybierać renomowanej restauracji żeby dobrze zjeść. To, że Skrzypek nie jest restauracją pozwala kucharzom na podawanie takie stolca?? Nawet jeśli dania robione są z najtańszych składników mogą być pyszne, wystarczy się przyłożyć i znać się na gotowaniu. Piure jest z najtańszych ziemniaków powiadasz? A czym jest to piure?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry