Widok
czy tylko ja tak mam??
też tak macie, że wysyłacie CV, na interesujące Was ogłoszenie. Spełniacie wszystkie wymagania podane w ogłoszeniu przez pracodawcę, a odpowiedzi żadnej... ja wysyłam tygodniowo około 10 CV i nie dostaję żadnej odpowiedzi.
Dodam, iż mam wykształcenie wyższe, doświadczenie zawodowe i umiejętności z tym związane też mam, poza tym prawo jazdy, własne auto itp itd... nie mam wygórowanych oczekiwań finansowych. Chcę po prostu móc pracować...
*co robię nie tak, że nie odpowiadają??
Dodam, iż mam wykształcenie wyższe, doświadczenie zawodowe i umiejętności z tym związane też mam, poza tym prawo jazdy, własne auto itp itd... nie mam wygórowanych oczekiwań finansowych. Chcę po prostu móc pracować...
*co robię nie tak, że nie odpowiadają??
Rozumiem Cię
...niestety płeć i wiek mają często decydujące znaczenie ;(((, niekoniecznie sytuację tę może poprawić zmiana płci ale podejrzewam że zaświadczenie o bezpłodności mogłoby mieć wpływ.
I o ironio nie ma tu wcale znaczenia czy rekrutację prowadzi facet czy kobieta, wiem ze kadrowe czy ładnie mówiąc panie od hr, potrafią być bardziej bezwzględne w tej kwestii i bezwstydne w zadawaniu pytań o prywatne plany.
Inna sprawa to to, że nie każdy proces rekrutacyjny kończy się zatrudnieniem kandydata z zewnątrz, czasami jest tylko dopełnieniem formalności (to często dotyczy dużych firm i budżetówki - oczywiście jest to tajemnica poliszynela), które ma na celu zatrudnienie konkretnego kandydata.
Jeśli chodzi o małe firmy to tam najczęściej rządzi "prawo buszu". :)
...niestety płeć i wiek mają często decydujące znaczenie ;(((, niekoniecznie sytuację tę może poprawić zmiana płci ale podejrzewam że zaświadczenie o bezpłodności mogłoby mieć wpływ.
I o ironio nie ma tu wcale znaczenia czy rekrutację prowadzi facet czy kobieta, wiem ze kadrowe czy ładnie mówiąc panie od hr, potrafią być bardziej bezwzględne w tej kwestii i bezwstydne w zadawaniu pytań o prywatne plany.
Inna sprawa to to, że nie każdy proces rekrutacyjny kończy się zatrudnieniem kandydata z zewnątrz, czasami jest tylko dopełnieniem formalności (to często dotyczy dużych firm i budżetówki - oczywiście jest to tajemnica poliszynela), które ma na celu zatrudnienie konkretnego kandydata.
Jeśli chodzi o małe firmy to tam najczęściej rządzi "prawo buszu". :)
płci nie zamierzam zmieniać, dzieci mam odchowane... mąż sztuk 1 (mam 32 lata, czyli, że co za stara czy jak??!!), czyli można by rzec sytuacja rodzinna ustabilizowana i co i nic.... nawet nie dadzą szansy żeby ich o tym przekonać...
ja to już zaczynam myśleć, że w tym naszym kraju pracy nie ma, są ogłoszenia o zatrudnianiu, ale nic za nimi się nie kryje... są dawane tylko po to, by zamydlić oczy społeczeństwu, żeby nie było gadania
i tyle w temacie!
ja to już zaczynam myśleć, że w tym naszym kraju pracy nie ma, są ogłoszenia o zatrudnianiu, ale nic za nimi się nie kryje... są dawane tylko po to, by zamydlić oczy społeczeństwu, żeby nie było gadania
i tyle w temacie!
nie obraź się ale tam gdzie w ogłoszeniach piszą że praca w młodym zespole to pewnie za stara ;(, a jeżeli chodzi o status rodzinny, to mogę tylko doradzić byś w LM dała do zrozumienia że Twoja sytuacja jest ustabilizowana. Jeśli masz nastoletnie dzieci to będzie działać na Twoją korzyść jeśli kilkuletnie, różnie może być.
Ale ja tam się nie znam :) i proszę nie traktować mojego paplania zbyt poważnie. Grunt to nie przejmować się bardziej niż to konieczne. :)
W każdym razie życzę powodzenia i silnych nerwów, trzymam kciuki.
Ale ja tam się nie znam :) i proszę nie traktować mojego paplania zbyt poważnie. Grunt to nie przejmować się bardziej niż to konieczne. :)
W każdym razie życzę powodzenia i silnych nerwów, trzymam kciuki.