Re: czy warto? rower składany Dahon
Ok, czyli przynajmniej nikt nie mowi, ze to ostatni ****.
Myslę o składaku jako o drugim rowerze, na krotsze lub dłuższe pobyty poza Trojmiastem, wszelkie wyjazdy, gdzie fajnie byłoby miec...
rozwiń
Ok, czyli przynajmniej nikt nie mowi, ze to ostatni ****.
Myslę o składaku jako o drugim rowerze, na krotsze lub dłuższe pobyty poza Trojmiastem, wszelkie wyjazdy, gdzie fajnie byłoby miec swoj rower przy sobie jako srodek transportu (zwlaszcza w miastach)
Z 'duzym' rowerem juz jest problem w autokarach, czasem pociagach, a w samolotach drogo i zawracanie glowy.
Inna opcja to jakis stary polski skladak za 200/300zl. Ale on sie tak ladnie nie zlozy w kosteczke no i duza szansa, ze sie rozwali szybko.
Kurcze, chyba sama siebie probuje przekonac, ze warto wydac tyle kasy na taki kaprys ;)
No ale glownie chodzilo mi o to, czy ktos slyszal jakies zle opinie o nich.. bo jak nie, to bede sie dalej zastanawiac..:)
zobacz wątek