Widok
witam, moi drodzy, próbowałem przekonać pana prezesa do pewnych spraw, dzwoniłem do niego, na szczęście nie musiałem z nim rozmawiać gdyż w komunikacji człowiek ten zasługuje na ocenę 1/10. Jest to osobnik, który nie liczy się z swoim rozmówcą, przekrzykuje go, zagaduje, przerywa mu w pół zdania, wmawia mu że jego czas jest bardzo cenny i on nie ma czasu rozmawiać z zainteresowanym. Na wszystko ma odpowiedź, nie słucha i nie zgadza się z rozmówcą ani nie daje żadnych znaków że zależy mu na rozmowie. Jeśli ktoś się zastanawia nad kupnem mieszkania w tej spółdzielni to powiem tylko tyle, że teren spółdzielni jest zaniedbany - nie są koszone trawy, nie ma chodników, ławeczek, śmietników, większość sprzętu jest stara.
Czynsze są naprawdę ogromne. prezesik nic nie robi żeby pozyskać pieniądze albo namówić mieszkańców do zmiany źródła ogrzewania, albo wprowadzić podzielniki - elektrocznie mierniki instalowane na grzejniki, żeby odmierzały zużycie ciepła. Praktycznie jeśli jesteś osobą pracującą i nie ma cię w domu to praktycznie płacisz za ciepło którego nie wykorzystałeś.
Takich przykładów jest bardzo dużo.
Spółdzielnia nie ma ani paneli fotowoltaicznych ani paneli do podgrzewania wody.
Jest to spółdzielnia z czasów prl.
Lepiej kupić nowe mieszkanie w nowym budownictwie, które jest ekologiczne, są podzielniki ciepła i płacisz za tyle ile zużyjesz ciepła.
Praktycznie jak ktoś wybije szybę, potrzeba remontu klatki schodowej, graniczy to z cudem że coś się załatwi, jest to walka z wiatrakami. Zupełnie nie ma sensu pisać jeśli nie jesteś członkiem spółdzielni bo nie mają obowiązku prawnego odpowiadać na twoją korespondencję. Oni tylko rozmawiają z członkami spółdzielni, z nikim innym.
lepiej postawić swój dom, dogadać się z sąsiadami, zrobić odwierty geotermalne, studnię głębionową zrobić, postawić 2 piecy - gazowy i węglowy,
orlen, energa inni dostawcy poprostu nas okradają, trzeba się od nich uwolnić, tak samo od opec czy pgnig, być niezależnym wtedy jak ma się panele fotowoltaiczne jest taniej.
Czynsze są naprawdę ogromne. prezesik nic nie robi żeby pozyskać pieniądze albo namówić mieszkańców do zmiany źródła ogrzewania, albo wprowadzić podzielniki - elektrocznie mierniki instalowane na grzejniki, żeby odmierzały zużycie ciepła. Praktycznie jeśli jesteś osobą pracującą i nie ma cię w domu to praktycznie płacisz za ciepło którego nie wykorzystałeś.
Takich przykładów jest bardzo dużo.
Spółdzielnia nie ma ani paneli fotowoltaicznych ani paneli do podgrzewania wody.
Jest to spółdzielnia z czasów prl.
Lepiej kupić nowe mieszkanie w nowym budownictwie, które jest ekologiczne, są podzielniki ciepła i płacisz za tyle ile zużyjesz ciepła.
Praktycznie jak ktoś wybije szybę, potrzeba remontu klatki schodowej, graniczy to z cudem że coś się załatwi, jest to walka z wiatrakami. Zupełnie nie ma sensu pisać jeśli nie jesteś członkiem spółdzielni bo nie mają obowiązku prawnego odpowiadać na twoją korespondencję. Oni tylko rozmawiają z członkami spółdzielni, z nikim innym.
lepiej postawić swój dom, dogadać się z sąsiadami, zrobić odwierty geotermalne, studnię głębionową zrobić, postawić 2 piecy - gazowy i węglowy,
orlen, energa inni dostawcy poprostu nas okradają, trzeba się od nich uwolnić, tak samo od opec czy pgnig, być niezależnym wtedy jak ma się panele fotowoltaiczne jest taniej.
Proponuję sprzedać mieszkanie spółdzielczei przenieść się na wieś . Tam jest cisza i spokój . Tam też możesz zamontować sobie podzielniki ,windę ,studnię ,piec na drewno ,zaś panele słoneczne nawet na kurniku . Wtedy nie będziesz nikomu bruździł i zawsze będziesz zadowolony .
Poza tym nikt nie zmuszał Ciebie do zamieszkania w mieszkaniu spółdzielczym . Sam je sobie wybrałeś tylko po to , aby narzekać i utyskiwać .
Poza tym nikt nie zmuszał Ciebie do zamieszkania w mieszkaniu spółdzielczym . Sam je sobie wybrałeś tylko po to , aby narzekać i utyskiwać .
jeny nie wiedzialam ze karwiny sa takie drogie...
my w Sopocie za 50m2 i 3 osoby płacimy 650zł, a woda w Sopocie jest duzo drozsza, zwłaszcza ciepla
koniecznie popros włascicieli o wykaz oplat ze spoldzielni na ten rok, jak nie dadzą (nam nie chcieli dac) to zadzwon do spoldzielni, powiedz ze planujesz kupic u nich mieszkanie i powinni Ci powiedziec, my tak zrobilismy
my w Sopocie za 50m2 i 3 osoby płacimy 650zł, a woda w Sopocie jest duzo drozsza, zwłaszcza ciepla
koniecznie popros włascicieli o wykaz oplat ze spoldzielni na ten rok, jak nie dadzą (nam nie chcieli dac) to zadzwon do spoldzielni, powiedz ze planujesz kupic u nich mieszkanie i powinni Ci powiedziec, my tak zrobilismy
moj Boże !!!!!!!! Karwiny sa dla bogatych! Ja mieszkam w nowym budownictwie w Gdansku we Wrzeszczu i za 82 metry place ok 590 zl i w tym mam ok 110 zl za ochrone 24h. Od lipca dojdzie oplata za smieci wiec bedzie ok 630 ale to i tak duzo mniej niz na Karwinach! Ludzie jak mozecie placic takie czynsze? Lepiej kupic nowe mieszkanie i placic mniej!