Widok
od dłuższego czasu chodzę do tej ginekolog
ale przestaje jej ufac. Pierwszy raz poszlam do niej ponad rok temu z problemami miesiaczkowymi. Okazalo sie ze mam problemy z tarczyca. Z poczatku bylam zadowolona fachowa i profesjonalna opieka. Polecalam ja wszystkim moim kolezakom. Ale czy to mozliwe ze prawie kazdej z nas wykryla ta sama chorobe (hashimoto) albo inne swinstwo? Trudno mi uwierzyc ze kazdej kolezance ktora sie u niej stawila cos dolegalo. Mam wrazenie ze ta kobieta wmowila nam te choroby, a my nieswiadome i przestraszone chodzimy teraz do niej zostawiajac za kazdym razem kupe kasy. W ogole czy ta pani doktor jest endokrynologiem, ze kazdego leczy na tarczyce? Nie wiem czy jeszcze sie do niej wybiore. Mimo to oceniam Pania doktor na 5+
Moja ocena
ISPL dr n. med. Agnieszka Kowalewska
kategoria: Ginekolodzy
obsługa: 5
jakość usług: 6
wyposażenie: 6
czas oczekiwania: 5
przystępność cen: 5
ocena ogólna: 5
5.3
* maksymalna ocena 6
Wg mnie My kobiety niestety jsteśmy narażone na infekcje i problemy z tarczycą.. Lekarze z przychodni powiedzieliby Tobie, że śpisz bo jesteś leniwa, jak boli to pewnie jajniki.. Jak okres nieregularny to weź tabletki.. Pani Doktor swoje tezy opiera na dalszych badaniach, które zawsze potwierdzają chorobę, albo nie..
To, że Pani Doktor jest w czasie specjalizacji z Endokrynologii świadczy, że kobieta jest chętna poszerzać więdzę, by móc swym pacjentkom pomóc w prawie każdym przypadku...
Moim zdaniem Twoja opinia jest nieobiektywna, skoro byłaś niepewna trzeba było iść do innego lekarza i sprawdzić jej tezę.. Ja tak zrobiłam i się potwierdziło :) Ufam więc Pani Doktor..
To, że Pani Doktor jest w czasie specjalizacji z Endokrynologii świadczy, że kobieta jest chętna poszerzać więdzę, by móc swym pacjentkom pomóc w prawie każdym przypadku...
Moim zdaniem Twoja opinia jest nieobiektywna, skoro byłaś niepewna trzeba było iść do innego lekarza i sprawdzić jej tezę.. Ja tak zrobiłam i się potwierdziło :) Ufam więc Pani Doktor..
Do pani doktor, poszłam na swoją pierwszą wizytę do ginekologa ponad 3 lata temu, chodziłam przez jakiś czas, ale coś mi nie pasowało, wykryła nadżerkę, podobno, namawiała mnie na pilne leczenie, wizyty były wg mnie drogie, wizyta po samą recepte na tabletki kosztowała mnie sto zł a było to może 5 minut. Nie zaprzecze że pani jest sympatyczna. a co do chorób tarczycy- sama taką mam, ma je bardzo dużo dziewczyn w tej chwili i nie trzeba być specjalistą żeby to stwierdzić, wystaczy zrobić TSH ft3 ft4 anty Tpo i antyTG, i w badaniach wszystko widać, więc jeśli wypadają ci mocno włosy jest ci wiecznie zimno szczególnie w stopy i ręce do tego jesteś zmęczona to sama możesz podejrzewać że tak masz niedoczynnośc tarczycy. I to nie wynika z tego że pani doktor ma jakieś specjalne przeczycie że tak ona może mieć tą chorobe tylko naprawde w dzisiejszych czasach mnóstwo dziewczyn ją ma. Ja pani doktor zmieniłam na innego lekarza. Pozdrawiam
Za wizytę tylko po receptę płacisz 100 zł? Oj, chyba to przesada ze strony pani doktor.
Poproś o zaświadczenie dla lekarza rodzinnego i tam bierz recepty (biorę Eutyrox i moja endokrynolog sama mi podpowiedziała takie rozwiązanie - a jak zdarzyło mi się kiedyś wcześniej przyjść tylko po receptę to nic nie płaciłam).
Poproś o zaświadczenie dla lekarza rodzinnego i tam bierz recepty (biorę Eutyrox i moja endokrynolog sama mi podpowiedziała takie rozwiązanie - a jak zdarzyło mi się kiedyś wcześniej przyjść tylko po receptę to nic nie płaciłam).