Re: dbig
Maciass napisał(a):
> Ivan napisał(a):
>
> > Mialem to szczescie
> > ze loj nie musielismy kupowac bo ojciec przynosil troche ze
> > stoczni. Grafit zreszta...
rozwiń
Maciass napisał(a):
> Ivan napisał(a):
>
> > Mialem to szczescie
> > ze loj nie musielismy kupowac bo ojciec przynosil troche ze
> > stoczni. Grafit zreszta tez :))))))
>
> Mówi sie załatwiał.....
BUHAHAHAHAHAHAH!
Faktycznie... To wtedy sie nazywalo zalatwianie lub organizowanie :)
Dzienx za historyczna wypominke ;)
OSTRO!
I.
zobacz wątek