Re: debata kandydatów na wójta
Jaki mogą być konkrety skoro wchodzi się w "cudze buty"?
"Tak krawiec kraje jak mu materii staje".
Oczywiście masz prawo nie iść ale w tym przypadku jest to klasyczna ordynacja...
rozwiń
Jaki mogą być konkrety skoro wchodzi się w "cudze buty"?
"Tak krawiec kraje jak mu materii staje".
Oczywiście masz prawo nie iść ale w tym przypadku jest to klasyczna ordynacja większościowa więc kogo wybierzemy tego będziemy mieli. Albo wybiorą inni. Kielnianie są dobrze zorganizowani, szczególnie miejscowy bo to prawie jak klan rodzinny.
Zważywszy na cnoty i niecnoty poszczególnych kandydatów uważam, że Fopke jest najbardziej ogarnięty, młody dość ale i niegłupi jak się go słucha. Poza tym dla mnie największym jego walorem jest to, że nie jest tu uwikłany.
I żeby wszystko było jasne - mieszkam tu od kilku lat, Fopke to nie moja rodzina ale ponieważ Kalkowski dał sie poznać podczas walki o drogę z najgorszej strony uważam, ze nie jest to dobry kandydat.
zobacz wątek