Re: demonstracja 23-04-2016
Przeciętny rowerzysta jedzie przez tunel znacznie dłużej, niż przeciętny samochód. Przeciętny rowerzysta oddycha intensywniej, niż przeciętny kierowca. Zatem zakładając ruch pieszy i rowerowy...
rozwiń
Przeciętny rowerzysta jedzie przez tunel znacznie dłużej, niż przeciętny samochód. Przeciętny rowerzysta oddycha intensywniej, niż przeciętny kierowca. Zatem zakładając ruch pieszy i rowerowy należy brać pod uwagę inne uwarunkowania wentylacyjne, to chyba oczywiste.
W tunelach zwykle są zakazy wyprzedzania (wprawdzie tylko pojazdów samochodowych) i ograniczenie wyprzedzania rowerzystów (choćby z powodu wąskich pasów) wydłużyłoby przejazd samochodu do czasu przejazdu rowerzysty.
Dlatego projektując tunel do użytkowania przez rowerzystów, powinno im się zapewnić w nim ddr. Jak jestem przeciwnikiem ddr-ów kładzionych po wsiach bez opamiętania, to tam gdzie trzeba powinny być.
Tunel zaprojektowany tylko dla samochodów nie da się łatwo zaadaptować do ruchu samochodowo-rowerowo-pieszego.
Zaprojektowali i wykonali tak jak jest - tzn bez pomyślunku, i/lub przez minimalizację kosztów i teraz raczej jest po ptakach, tzn, rowerzyści albo nauczą się fruwać, albo pojadą naokoło.
Można demonstrować i protestować, że jest źle i żeby następy tunel robić z głową, ale tego już raczej się nie zmieni (jeden pas na chodnik i ddr).
Jakie to szczęście, że jak wyrąbią tunel pod Pachołkiem, Spacerowa pozostanie asfaltowa i (chyba) będzie naziemne połączenie z Oliwą.
zobacz wątek