Re: dieta
Oj, dieta dieta...
Ja kiedys zainwestowałam w vitalię i.... na zainwestowaniu się skończyło:) Teraz postanowiłam skorzystać z dietetyczki. Na razie tydzień za mną i 2 kg do tyłu, al...
rozwiń
Oj, dieta dieta...
Ja kiedys zainwestowałam w vitalię i.... na zainwestowaniu się skończyło:) Teraz postanowiłam skorzystać z dietetyczki. Na razie tydzień za mną i 2 kg do tyłu, al eni epodniecam się, bo wiem, ze przez 2 pierwsze tygodniue dużo się chudnie. A potem to max 1 kg na tydzień czyli zdrowo.
Ze swojej strony mogę bardzo polecić taką inwestycję. Zwłaszcza kobietom, które potrzebują "cerbera", ja zdecydowanie potrzebuję.
Dieta prosta, szybka w przygotowaniu i bardzo uwzględniająca to co lubimy lub nie. Ja na przykład kategorycznie odmówiłam wyrzeczenia się wina - i okazało się że się da:)
Na razie jest super, ale przede mną jeszcze 7 tygodni. Zobaczymy jak będzie dalej.
zobacz wątek