dzień przed wigilią posypał się wydech w moim szerszeniu. byłem akurat w trasie. dziś, 24.12 od rana szukałem miejsca gdzie by to naprawili. dopiero w szóstym warsztacie (rozumiem, Wigilia przecież) potraktowano mnie do tego stopnia, że opróżnili podnośnik gdzie była jakaś grubsza naprawa i po wstawieniu mojego szerszenia pospawali tłumik migiem matem :). cena śmieszna w stosunku do sytuacji. Polecam firmę z czystym sumieniem.